Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ala: Wyleczona z lęków i depresji

Nadszedł czas bym i ja złożyła Świadectwo. Otòż dzisiaj skończyłam odmawiać swoją pierwszą Nowennę Pompejańską….

Zaczeło się wszystko na początku Marca, gdy z nienacka napedły na mnie lęki napadowe, ale już ze wszystkimi objawami somatycznymi, było bardzo ciężko, bo nie mogłam funkcjonować… nie moglam wstać z łóżka, kręciło mi się w głowie, wydawało mi się że umieram, co wieczór bylam w szpitalach, bo myslam że mam zawał. Mój mąż patrzył na mnie jak na wariatkę, bo pewnie tak sie zachowywałam, mialam okropne bole kręgosłupa, calego ciala, głowy, w wynikach badań niv złego nie wykazało, ,

pewnego Dnia poprosilam męża by zawiózł mnie do Częstochowy…..

Diabeł robił wszystko bym tam nie pojecjala, miałam okropne bole głowy, kręgosłupa i zawroty głowy, że całą drogę płakałm i trzymałam różaniec w ręku i modliłam się by tam dojechać.

Wracajac do Nowenny Pompejańskiej , natrafiłam na nią w internecie i zciągnęlam sobie aplikacje na telefon, myśle soboe, spróbuje, moze mi się uda…..

mówiłam sobie że będzie wstyd przed Matką Boską, jeśli przerwę tą nowennę, nie przerwałam, dałam radę!!!!!!.

lęki zmalaly już od samego początku, czułam ulgę, odczuwałam spokój jak odmawiałam Nowenne, co jest bardzo ważne w tym stanie lękowym, dużo łask spadło mi, dostałam awans w pracy, sporą podwyżke( o to nawet nie prosiłam), czuję że ze zdrowiem jest coraz lepiej.

w trudnych chwilach drodzy wierni, bieżcie różaniec i odmawiajcie głośno, z wiarą, a napewno zostaniecie wysłuchani….

Nie bójcie się prosić o zdrowie😁, bo jesli modlitwa jest szczera i z serca, to napewno będzoe wysłuchana.

jutro zaczynam kolejną nowenne, bo to obiecałam Matce Bożej, jak dam radę odmówić jedną, to kolejna będzie za mojego męża ” o nawrócenie się do kościoła.

Pozdrawiam wszystkich.

Ala.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Przemek
Przemek
15.11.18 14:04

Piękne świadectwo. U mnie wystąpiły takie same objawy. Wychodzę z leków i walczę dalej!
Dziękuję Ci Matko Pompejańska za moje uzdrowienie!

Dorota
Dorota
22.07.18 18:47

Ala dziękuję za świadectwo.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x