Moje życie nie było usłane różami, od kiedy pamiętam zawsze miałam pod górkę, przyszedł czas że cały świat zawalił się mi się w jednej chwili ,depresja, lęki to było straszne. Mój znajomy dał mi modlitwę pompejańską, za co jestem mu bardzo wdzięczna, ale początki były ciężkie, zanim zaczęłam odmawiać trochę czasu upłyneło. Udało mi się za drugim razem i tak zakończyłam już trzecią nowennę i naprawdę warto!!! Dziękuje Ci Najświętsza Panienko za otrzymane łaski , za uleczenie z lęków mimo to że zły robił wszystko abym jej nie ukończyła. Jeszcze raz dziękuje z całego serca i przepraszam za tak późne danie świadectwa.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy