Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Jane: Wiara, nadzieja i miłość

Chcę złożyć świadectwo o nowennie pompejańskiej zgodnie z obietnicą jaką założyłam Maryi.Kieruje je zwłaszcza do osób ,które są w rozpaczy,”na dnie”,nie widzą wyjścia z trudnej sytuacji i stracili nadzieję.Im chciałam zaświadczyć,że nowenna nie jest magią i Maryja naprawdę pomaga w najtrudniejszych często beznadziejnych sytuacjach. Wiem,że w dzisiejszym zwariowanym świecie trudno w to uwierzyć,ale sama tej POMOCY doświadczyłam.Niemożliwe staje się możliwe tak po prostu.Trzeba z pokorą i ufnością słowa …bądź wolą Twoja…przeplatać słowami …módl się za nami grzesznymi… Maryja pomogła mi odnaleźć uśpioną pędem życia WIARĘ,dała NADZIEJĘ,której nie wolno tracić do ostatnich chwil nawet wtedy ,gdy jest bardzo źle i MIŁOŚĆ prawdziwą do męża i dzieci,która staram się im ofiarować i której wciąż na nowo się uczę.Wszystko w życiu zawodzi ale Bóg w Trójcy Jedyny i Maryja mają nas zawsze w Opiece i to że my się pogubimy i zapomnijmy o Nich nie znaczy ,że Bóg i Maryja zapominają o nas.Szczęść Boże wszyskim, zwłaszcza tym, którzy teraz cierpią i płaczą. Szukajcie pocieszenia w nowennie, Maryja otrze wszystkie zły.

 

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Polka
Polka
22.06.18 23:17

Szczesc Boze. Odmowilam trzy Nowenny Pompejanskie za Meza i za Nasze Malzenstwo w rozpadzie. Modlilam się też Nowenna do Matki Bozej Rozwiazujacej Wezly i Innymi Modliteamu. Byłam blisko Boga. Po kilku miesiącach zaczęlo mi brakować poczucia bezpieczenstwao tego tzw przytulenia i poczucia że będzie dobrze. Zaczęłam się gubic. Wydawało mi się że Małżeństwo jest mi już nawet trochę obojętne. Do Meza nie było dotarciale przez wiele miesięcy. Wyklinal do mnie. Nie interesował się naszym Dzieckiem. Byli koledzy kochanka. Trafił do aresztu śledczego. Dla mnie to był szok ale Miałam nadzieję że zobaczy do czego się doprowadził przez to „życie kawalerskie”.… Czytaj więcej »

Jane
Jane
23.06.18 18:19
Reply to  Polka

Szczęść Boże Polko!Polecam Ci modlitwę „Jezu Ty się tym zajmij…” To tak wielka Modlitwa,że nic więcej nie muszę pisać.Jak ją przeczytasz,to zrozumiesz.Jesteś bardzo dobrym człowiekiem.Myślami i modlitwą z Tobą.

Ania
Ania
21.06.18 13:04

Piękne świadectwo. Właśnie w tych trudnych czasach. Ja też doświadczyłam w swoim życiu łask. Dla mnie to są cuda☺. Każdemu polecam różaniec, modlitwy Jezu ty się tym zajmij, do Ducha Świętego, do Św Józefa.Czasem potrzeba czasu i cierpliwości. Prośmy ale też trzeba dziękować. ☺

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x