Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Emilia: Najlepsza decyzja

Już dawno nie pisałam żadnego świadectwa czekając na owoce mojej modlitwy, ale już chyba najwyższy czas. Kilka nowenn odmówione..

Modliłam się w intencji uzdrowienia relacji w mojej rodzinie, szczególnie między moim mężem i synem- po kilku miesiącach atmosfera zdecydowanie się poprawiła, choć nie bezboleśnie;

W intencji zdrowia mojej siostry- wciąż czekam;w intecji uspokojenia nerwów mojego męża- widzę dużą poprawę;

w intencji mojej drugiej siostry i jej chorego przyjaciela- „niechcący” wykryto u niej groźną chorobę, którą udało się wcześnie wykryć i wyleczyć; jej przyjaciel też trafił w dobre lekarskie ręce;

miałam wątpliwości co do ostatniej intencji- za dusze w czyśćcu cierpiące- skoro tyle jest spraw do załatwienia, ale kiedy odmówiłam pierwszą dziesiątkę poczułam w okół obecność wielu dusz, które były pełne wdzięczności i radości za podjętą za nie modlitwę. To napełniło mnie pewnością, że podjęłam słuszną decyzję, a one będą modlić się za mnie. Ta nowenna była dla mnie prawdziwym odpoczynkiem duchowym.

Obecnie odmawiam koleją nowennę w trudnej sprawie. I choć po ludzku sprawa wydaje się beznadziejna odczuwam obecność Maryi, która mnie pociesza i dodaje otuchy. Wszystko w Jej rękach..

Ja sama bardzo się zmieniam dzięki różańcowi: jest we mnie więcej cierpliwości i zrozumienia, opanowania, zrozumiałam wiele spraw, wiem, że tylko w Bogu nasza nadzieja, jestem Jego kochanym dzieckiem i Wy też (stąd więcej we mnie radości i pokoju), staram się mniej mówić a bardziej zanurzyć się w Bogu i Nim żyć.

Kochani ufajcie!

Wszystko się dobrze ułoży! Z Maryją nie zginiecie!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x