Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aneta: Życie i zdrowie mojego męża

Moja nowenna byla pierwsza w zyciu.I mimo iz nie bylam osoba ktora codzien odmawia rozaniec czy sie systematycznie modli.(mowia,ze jak trwoga to do Boga)Nowenne chyba sam Bog mi wskazal kiedy w chwili najwiekszej desperacji zaczelam szukac ratunku gdzie lekarze juz zrobili co mogli.8 marca maz ciezko zachorowal.wydawaloby sie tylko zwykla grypa.Ale to byla ciezka jej odmiana.Temperatura byla bliska 41 stopni,ciezkie zapalenie pluc,ze same przestaly pracowac i na deser stanely nerki. Lekarze powiedzieli przygotowac sie na wszystko ale miec nadzieje.Maz byl w spiaczce,caly czas pod respiratorem.Serco pluco oczyszczalo pluca a dializa zastapila nerki.W trakcie przeszedl prawostronny wylew do mozgu.Ja caly czas sie modlilam .Ksiadz namascil go olejami bo naprawde bylo zle.Wychodzac powiedzial zloz wszystko na rece Matki Boskiej ona ci pomoze.Odmawialam rozaniec i rozaniec do sw.Judy Tadeusza.Po prawie 3 tygodniach jest poprawa ,pluca podejmuja samodzielnie prace.Decyzja odlaczamy serco pluco i zazczynamy wybudzac.I wtedy horror zaczol sie od nowa ale jeszcze gorszy.Maz dostal sepsy.Lekarze nie oszukiwali wiadomo co robi sepsa. Swiat moj sie zawalil.I wtedy trafilam na nowenne.Bez wahania i ufnoscia zaczelam sie modlic.Wierzac w Boska interwencje gdzie lekarze juzzrobili co bylo w ich mocy. W pierwszym tygodniu zaczela byc poprawa. Meza wybudzono .Po 37 dniach z pelna swiadomoscia umyslu opowiedzial mi jak spotkal Jezusa .Bylo to 14 kwietnia kiedy go reanimoawli.Kazal mu wracac.Wiem ,ze Matka Boska i Pan Jezus dokonali cudu.Moj maz uczy sie teraz chdzic jesc ale jest pomimo tego zdrowy.Codzien dziekujemyza laske i cud. Maz wrocil. Dziekuje z calego serca.

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agucha
Agucha
04.06.18 08:37

niesamowite historia! prawdziwie wielkie jest Boże miłosierdzie 🙂 sam Chrystus kazał mu wracać i go uzdrowil ! troszkę podobna historia do glorii polo

żona
żona
03.06.18 21:43

Chwała Panu i Maryji

Xyz
Xyz
03.06.18 17:00

No i to jest swiadectwo!

A teraz mała różnica- mąż ciężko chory, nie sądzę, że tutaj autorka świadectwa darła się na niego by odreagować tak duży stres! Jak to tutaj jest usprawiedliwiane!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x