Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Natalia – LIST: Nadzieja na powrót

Kiedy poznałam mojego byłego chłopaka nie sadziłam, że w ogóle zostaniemy para. Po 3 miesiącach znajomości zaczęliśmy się spotyka na poważnie był bardzo we mnie zakochany, znosił moje humorki i brak zaangażowania w nasz związek. Moje zachowanie było spowodowane wcześniejszą relacją po prostu bałam się zakochać żeby znów nie przechodzić tego strasznego bólu związanego z rozstaniem. Po miesiącu bycia para okazało się, ze przez ten cały czas mnie oszukiwał. Załamałam się bo udało mi się zaufać i uwierzyć w prawdziwą miłość. Nie potrafiłam mu wybaczyć tego tym bardziej, że było to związane z inną kobietą, zerwałam. Lecz pomimo tego że jestem pewna siebie kobieta nie potrafiłam zapomnieć. Napisałam do niego prosząc o druga szanse, ale nie chciał mnie znać. Po 2 miesiącach po rozstaniu spotkaliśmy się w niedziele Wielkanocna zupełnie przypadkiem a dzieli nas 45 km. W moim sercu pojawiła się nadzieja lecz on ja szybko zgasił. Nie mogłam pojąć jego zachowania. Zaczęłam czytać różne reportaże i poradniki aż w końcu natrafiłam na świadectwa o nowennie pompejańskiej tchnęły one w moje serce nowa nadzieje. Zaczęłam ja odmawiać 22 dzień miesiąca w ten właśnie dzień zerwaliśmy oraz wspomina się tego dnia św. Rite moja ukochaną świętą której imię wybrałam sobie na bierzmowanie. Po tygodniu przyszło załamanie chciałam dać sobie spokój ale znalazłam w sobie siłę i nie podałam się. 12 dnia nowenny napisałam do niego powiedział że musi to przemyśleć i chce się spotkać aby jeszcze raz zadecydować przyznał się, że myśli o mnie. Byłam najszczęśliwsza osobą na ziemi nie mogłam uwierzyć w to co czytam jeszcze 3 tygodnie wcześniej mówił, że kocha inną. Myślałam, że da mi druga szanse lecz po 2 dniach napisał ze nie chce ze mną rozmawiać. Nadal mam nadzieje że wrócimy do siebie i będziemy szczęśliwi. Ale teraz wiem że największym cudem jest to że wróciłam do naszego Cudownego Tatusia i odkryłam jak wspaniałe i piękne jest życie z Nim i Maryja przy boku. Wiem że Królowa Różańca Świętego mnie nie opuści i wysłucha moich błagań. Ufajcie i zawierzcie swoje życie Maryi Panie a doświadczycie wielu łask, nie wątpicie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x