Chcę. Podziękować i powiedzieć że nie myślałam że kiedyś będę pisała świadectwo. Mam piękną córeczkę która urodziła się jako wcześniak . W 18 tygodniu ciąży wyszło że ma poszerzone komory mózgu i lekarz powiedział że będzie chora . Ból który przeżyłam jest nie do opisania ale lekarz powiedział że mogę usunąć ciąże. I wtedy przestałam się modlić nie miałam siły w sobie . Lekarz zalecił amniopunkcje. Kiedy jechałam na to badanie powiedziałam tylko do Boga żeby nie kazał mi podejmować decyzji żeby sam to zrobił. Okazało się że komory się troszkę zmniejszył a reszta mózgu jest prawidłowo rozwinięta. Że powinna się dobrze rozwijać. Po porodzie okazało się że ma refluks i bardzo się pręży (wygląda to okropnie) modliłam się do Mateńki żeby zabrała te chorobę trafiłam na lekarza który przepisał leki i narazie jest dobrze. Ale wiem że zostanę wysłuchana i po odstawieniu leków będzie zdrowa. Módlcie się to przynosi ukojenie. Wiara czyni CUDA!!!
justyno ,czy u twojej coreczki stwierdzono wzmozone napiecie miesniowe?jesli tak to jej to minie ,moj wnuk tez mial to stwierdzone i teraz jest 17miesiecznym chlopczykiem po tym napieciu miesniowym nie ma juz sladu ,tez ciagle modlilam sie o jego zdrowie i modle ciagle ,zniknelo takze u niego stwierdzone atopowe zapalenie skory ktore towazyszy dzieciom bardzo dlugo,ja wiem ze nie jest to zasluga masci ,tylko zasluga Matki Bozej
Kochana to święta prawda że wiara czyni cuda.Ja modlę się o uzdrowienie mojego męża już dwa lata odmawiam Nowennę Pompejańska bez żadnego dnia przerwy i wierzę mocno że naszPan go uzdrowienie.Wszyscy którzy macie kłopoty nigdy nie watpijcie w dobroć naszego Pana nigdy nie wolno się poddawać.Ja nie zwątpienie choć były takie chwile że szatan tak mi dawał popalić że brakowało sił.Z Panem Bogiem
To prawda wiara czyni cuda…