Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Uzdrowienie mojego życia

Kochani,zakończyłam odmawiać druga nowennę i już tęsknię za modlitwą,która wymagała ode mnie dyscypliny ,przeorganizowania mojego czasu.Chciałam się z Wami podzielić moim świadectwem .Moje życie usłane było różnymi problemami wydawało mi się ,że nie ma dla mnie już nadziei .Wszystko rozpadało się jak domek z kart a kolejne ogniwo ciągnęło następne. Gdy zaczęłam modlitwę na ,która natchnęłam się przez przypadek (dar BOŻY) z każdym dniem czułam ulgę,spokój .Mogłam myśleć sprawy zaczęły się układać ,a ludzi ,których spotykałam na swojej drodze byli uśmiechnięci i gotowi mi pomóc.Moje życie nabrało sensu ,zapaliło się światełko, które prowadziło i dawało siłę z każdym różańcem ,wypowiedzianą i zawierzoną modlitwą do Matki Bożej było lepiej.Dziś wiem ,że to co się stało ,z moim życiem to łaska Matki Bożej i jej pragnę podziękować za wsparcie i dar „uzdrowienia” mojego życia.Módlcie się do ukochanej MATEŃKI ona ,każde dziecko wysłucha i uzdrowi w potrzebie.Dziękuję i proszę o opiekę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Joanna
Joanna
29.05.18 15:21

Jaka była intencja??

Hanah
Hanah
26.05.18 23:31

Jak brzmiała Twoja intencja w Nowennie ?

A...
A...
27.05.18 22:27
Reply to  Hanah

Też jestem ciekawa

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x