Dziękuję Ci Matko Najświętsza za łaskę trzeźwości dla mojego kochanego męża. Mąż nie dawał sobie rady. Leczy się na depresję. Gdy mówiłam za niego dziękczynna część nowenny płakałam że mnie Matko nie wysłuchiwałas. Zanim doszłam do końca nowenny mąż już przestał pić . Dziekuje i przepraszam że w Ciebie Maryjo zwątpiłam!
Chwała Panu!!! Módl się nadal Aneto, bo zły może znowu uderzyć. Niech Mateczka i Anioł Stóż Twojego męża strzeże Go od wszelkiego złego!!!