Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ss: Prośba za wszystkich proszących

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica!

Nowennę Pompejańską odmawiałam wielokrotnie, w tym jeden raz „w intencjach zbiorowych”. Nie mogłam się w sposób jasny zdecydować za kogo i o co się modlić, bo nagle okazało się, że potrzeb jest bardzo dużo- zarówno wśród najbliższych jak i nieco dalszych znajomych. Każdego poprosiłam o napisanie mi swojej intencji i w określonym dniu zaczęłam Nowennę Pompejańską wierząc, że Maryja chce hojnie udzielać tych łask, które będą zgodne z Wolą Bożą.. Od tej nowenny minęło dużo czasu i nie jestem w stanie teraz nawet dokładnie opisać łask, jakie spłynęły w tamtym (i późniejszym czasie) ale muszę i chcę podzielić się z Wami świadectwem… Jedną z próśb była modlitwa o dar potomstwa dla mojej koleżanki, która z mężem kilka lat starali się o dziecko. Zakończyłam NP z wrażeniem, że „nic się nie wydarzyło”- ciąży nie było i koleżanka była trochę rozczarowana. Kiedy już sytuacja coraz mocniej przytłaczała koleżankę i jej męża- zaczęli oddalać się od Kościoła, ona „gniewała się” na Boga i zgodziła się na inseminację a nawet na jedną próbę in-vitro, podczas której prawie wszystkie z poczętych dzieci zginęło i ciąży nie było ( 2 czeka w zamrażarce..) Starałam się ją przekonać, aby w ogóle nie wchodzili na tę zbrodniczą drogę, ale była pod taką presją ( głównie swojego męża i jego rodziny),że nie docierały żadne argumenty. Ja jednak czułam, że Bóg zechce ich obdarować potomstwem, które pocznie się w sposób naturalny, bez ingerencji medycznej. Minęło dużo czasu od NP( 1,5 roku..?) i kiedy po pierwszym i jedynym nieudanym in-vitro koleżanka się załamała…stał się CUD! Spotkałam się z nią i w dość „irracjonalny” sposób czułam, że moja modlitwa się SPEŁNIA WŁAŚNIE W TYM CZASIE. Nawet jej to powiedziałam, ale ona mnie wyśmiała, że już nie wierzy w „te rzeczy” i czeka na kolejne podejście do in-vitro ( 2 dzieci z zamrażarki…). Zabieg ma się odbyć za kilka tygodni, ale następnego dnia po naszej rozmowie ona spotkała się ze mną i oznajmiła, że jest w ciąży ( poczętej naturalnie i to w dodatku, kiedy miała zakaz współżycia aby przygotować się do transferu) Była ogromnie zdumiona zarówno samym faktem, że jest w ciąży ( a była głęboko przekonana o swojej bezpłodności) oraz tym, że ja skądś o tym wiem jeszcze przed terminem spodziewanej miesiączki ( namówiłam ją na test ciążowy, choć było to bardzo krótko po zapłodnieniu i mógł się okazać ujemny). Ciążę znosiła znakomicie. Urodziła zdrowe, piękne dziecko. Wiem też, że ma głębokie poczucie krzywdy, jaką znoszą jej zamrożone w ciekłym azocie dzieci i planuje aby dać im szansę na narodzenie, tzn. chcą z mężem aby je odmrozić i przenieść do jej organizmu, aby mogły się narodzić. Bardzo proszę, aby się za nią,jej męża i te dzieci pomodlić i powstrzymać się przed raniącymi i kąśliwymi komentarzami. Milczenie i modlitwa są najlepszym komentarzem 

Drugim świadectwem tej samej NP jest znakomicie zdana matura mojej szwagierki, dzięki czemu mogła ona podjąć pożyteczne i prestiżowe studia, o których nikt nigdy w naszej rodzinie nawet nie śmiał marzyć ( ale i też nie miał chyba takiego powołania i zdolności)

Chwała Bogu Najwyższemu i Matce Najświętszej!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
mena
mena
09.04.18 14:40

„Im dusza więcej zaufa, tym więcej otrzyma. Wielką Mi są pociechą dusze o bezgranicznej ufności, bo w takie dusze przelewam wszystkie skarby Swych łask. Cieszę się, że żądają wiele, bo Moim pragnieniem jest dawać wiele i to bardzo wiele. Smucę się natomiast, jeżeli dusze żądają mało, zacieśniają swe serca.”P.Jezus do św. Faustyny

mena
mena
09.04.18 14:33

„Słowo Boże jest wieczne, ono nie jest opisem minionych wydarzeń, ale wskazuje na to, co tu i teraz się dzieje. Bóg jest wszechmocny, ale nasze modlitwy mogą Go ograniczać, gdy prosimy o niewiele. Kiedyś Pan Jezus skarżył się do jednej ze świętych, że ludzie swoimi modlitwami ograniczają Jego wszechmoc, prosząc o małe sprawy lub prosząc tylko w jednej intencji. Ludzie nie wierzą, że mogą otrzymać .wszystko, więc proszą o niewiele, a Bóg chce im dać wszystko. Jego serce jest pełne miłości miłosiernej. Nie ważne czy mamy jedną, dwie, czy więcej intencji. Dla Boga wszystko jest możliwe i dla nas również,… Czytaj więcej »

Dozgonnie wdzieczna
Dozgonnie wdzieczna
08.04.18 18:06

Jeżeli możesz pomysł się za mnie bo masz łaskę u Boga
O dar poczęcia i macierzyństwa

Ss
Ss
08.04.18 21:44

Modlę się za Was wszystkich, też za tych którzy tylko to przeczytają. Niech Bóg Wam błogosławi i przytuli Was do Serca.

Ss
Ss
06.04.18 22:58

Mam właśnie takie natchnienie (mam nadzieję,że od Pana Boga) żeby odmówić nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej węzły we wszystkich waszych intencjach. Na razie jeszcze nie zaczynam,bo dopiero 12.04 mam termin zakończenia obecnej nowenny…ale… Proszę o modlitwę abym rozeznała czy Bogu jest miła taka intencja czy nie jest to jakiś objaw ukrytej pychy albo czegoś podobnego..

Dorota
Dorota
06.04.18 23:29
Reply to  Ss

Ok to ja się pomodlę za ciebie. Dzięki bardzo za wszystko.

mena
mena
06.04.18 13:01

też kiedyś odmówiłam nowenne w zbiorowych intencjach miałam ich około 10 i musze powiedzieć ,że Maryja jest wstanie wszystko wyprosić.
jest tylko jedna ważna sprawa ,że trzeba sobie postanowić odmawianie różańca do końca życia a nie odmówienie jedną nowenne w kilku intencjach i na tym koniec.
super ,że napisałaś to świadectwo bo ja teraz mam znowu kilka intencji troche o tym zapomniałam ,a naraz dwóch czy czterech nie dam rady teraz odmawić ze względu na obowiązki (jak mam miej obowiązków to nawet trzy naraz
odmawiam).

Ss
Ss
06.04.18 13:20
Reply to  mena

W życiu odmówiłam już kilkanaście Nowenn Pompejańskich a ta „zbiorowa” nie była ani pierwsza ani ostatnia, ale powstrzymałam się od nakreślenia tego kontekstu, gdyż nie wydawał mi się on istotny. Nigdy nie modliłam się dwa razy w tej samej intencji,choć od pewnego czasu myślę o NP w intencji mojego małżeństwa, które znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji. Kiedyś już zostaliśmy cudem uratowani, ale dziś po latach nie dość,że zmarnowalismy tyle łask,to jest jeszcze gorzej niż wtedy.. odmawiam różaniec ale wciąż zastanawiam się nad intencją do NP… ta modlitwa uzależnia i dziękuję Bogu za Was wszystkich,którzy tu zaglądacie,piszecie,komentujcie i modlicie się.… Czytaj więcej »

Basia
Basia
06.04.18 17:04
Reply to  Ss

Ośmielam się prosić o modlitwę w intencji CUDu poczęcia zdrowego potomstwa dla mnie i mojego męża. Proszę o włączenie mojej intencji w zbiorową Pompejanke. Bóg zapłać i błogosławieństwa Bożego życzę dla Pani rodziny.

mena
mena
07.04.18 08:12
Reply to  Basia

Basiu propunuje wyjazd do Lichenia i modlitwe w tamtym miejscu o cud poczęcia Maryja Licheńska z tego słynie znam Małżeństwa co tam wyprosili sobie cud poczęcia .
Serdecznie pozdrawiam
Ps .
Nie poddawaj się ja modliłam się 12 lat a teraz mam 2 wspaniałych maluchów a młoda już nie jestem.

mena
mena
06.04.18 23:22
Reply to  Ss

Jak mogę Ci podpowiedzieç intencje co do Twojego małżeństwa to pierwsza aby wypełniły się plany Boże wobec waszego małżeństwa
druga to o świętość waszego małżeństwa
a trzecia o postawienie Boga w waszych sercach i waszym życiu na pierwszym miejscu.

Jeszcze ważna sprawa ,že zły czesto nie chce abyśmy modlili się za swoich najbliższych o ich nawrócenie .
Pomyśl czy u ciebie tak nie jest
zawsze na pierwszym miejscu stawiaj świętość jedność miłość pokój w Twojej rodzinie bo inaczej szatan was zniszczy .
Tak kiedyś powiedział mi kapłam bardzo pobożny .

mena
mena
09.04.18 14:38
Reply to  Ss

Ss.
nie miałam na myśli ciebie pisząc o „zbiorowej intencji „gdyż twoje świadectwo jest właśnie to ocz pisałam .
Chciałam tylko aby nas inni nie zrozumieli źle.
To że sobie odmówią jedną nowenne w kilku intencjach i na tym poprzestaną.

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x