Chwała Panu i Maryji.
Jest mi wstyd, ze dopiero teraz pisze to świadectwo. Odmawiam nowennę pompejańską od 3 lat, ile, nie wiem, na pewno duzo. Czasem bywało trudno, wiele jest niedokończonych, ale zawsze zaczynałam od nowa.
Modliłam sie o uratowanie mojego małżeństwa było bardzo cieżko. Zły działam jeszcze mocniej, rwał sie różaniec. Odmówiłam tez pompejańską w innych intencjach za córkę za zjednoczenie rodziny wszystko pomalutku układa sie. Dalej jest cieżko ale Maryja umocniła mnie. Przede wszystkim jestem silniejsza osoba i otrzymałam wiele łask: łaskę pokoju i siły do wytrwania w trudnych dla mnie sytuacjach. Miałam tez chwile zwątpienia i jeszcze często mam, ale wiem ze z Maryją bede bezpieczna. Polecam każdemu Nowennę i różaniec. Maryja ma moc, to ona pokonała szatana i przez nia dokonuje sie wiele codów. Chwała panu. Alleluja!