Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ania: Pomoc na egzaminie

Swoją 4 NP odmawiam w intencji zdania egzaminów maturalnych i prawa jazdy. Bałam się, że nie uda mi się przygotować dobrze na obydwa. Jesli chodzi o prawko to teorię zaliczyłam na 100% zaraz po zakończeniu błagalnej części. Na szczęście mimo tego, że nie potrafiłam dobrze jeździć i popełniałam dużo błędów na kursie. (Nawet w dzień przed egzaminem praktycznym nic mi nie wychodziło) to w 45 dniu nowenny uzyskałam pozytywny wynik za pierwszym podejściem i to bez żadnego błędu. Czułam spokój i pomoc, jakby ktoś ustawił ruch na ulicy tak abym zdała. Do tego fajny egzaminator, przy którym nie stresowałam się ani przez chwilę. To niesamowite. Wiem, że to wszystko dzięki modlitwie. Maryja mnie wysłuchała i wierzę, że na maturze też będzie ze mną. Ona nigdy nie zawodzi! Chwała Panu!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karolina
Karolina
24.04.18 06:23

Niezdecydowana, może Cię zaskoczę, ale ja też cierpiałam na nerwicę lękową i zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (obecnie stan stabilny). Na początku bałam się samochodu jak ognia. Przed każdą jazdą odczuwałam stres fizycznie, ale nie poddawałam się. Zdarzyło się, że jechałam przez łzy. Może udaj się do psychologa lub do lekarza specjalisty, żeby przepisał jakieś farmaceutyki. W takiej sytuacji przynajmniej na początku nie będziesz mogła prowadzić samochodu, ale łatwiej uporasz się z obezwładniającym lękiem.

Karolina
Karolina
23.04.18 16:10

Dziękuję Aniu :* Niezdecydowana, przejrzyj Internet i opinie na temat instruktorów jazdy w Twojej okolicy. Umów się z tym, który ma bardzo dobre opinie. Na jeździe możesz zastrzec, że miałaś złe doświadczenia z instruktorem wcześniej. Może wypij przed jazdą herbatkę z melisą. Nie daj się lękowi!

niezdecydowana
niezdecydowana
23.04.18 20:23
Reply to  Karolina

Karolina, tylko ja wcześniej chorowałam na nerwicę lękową i po takich przejściach wcale mi to nie wyszło na dobre. Ten pan wiedział , bo mu się przyznałam , a on zamiast mi pomóc dołował, zresztą nie mnie jedną, wiele osób potrafiło wysiąść z e-L-ki i mu podziękować, ale mnie nawet na to zabrakło odwagi.
Rozważam zmianę zamieszkania w innym mieście żeby nie dojeżdżać i nie spotykać tego pana, bo wszystko wraca.
Dziękuję za wsparcie, Eniu Tobie również.
Może kiedyś zmienię na „odważna” Zastanawiam się tylko czy nie odmówić następnej nowenny w tej samej intencji tzn o pokonanie lęku i pomoc.

enia
enia
23.04.18 21:01
Reply to  niezdecydowana

Pamiętać o błogosławieństwie takich osób.

niezdecydowana
niezdecydowana
23.04.18 09:11

To wspaniale 🙂 Ja nie miałam tyle szczęścia . Instruktor mnie poniżał i krzyczał do tego stopnia, że przed jazdą nie mogłam spać w nocy i dostawałam biegunkę. Łaskawie kazał mi sobie zdać testy, chociaż wpisał mi negatyw (testy zdałam za pierwszym razem), pół roku temu. Niestety dostałam lęk przed jazdą i do dziś nic nie robię w tym kierunku . Odmówiłam Nowennę dwa miesiące temu w tej intencji i nadal proszę w modlitwach jednak ciągle paraliżuje mnie strach 🙁

enia
enia
23.04.18 16:23
Reply to  niezdecydowana

niezdecydowana zmień nick na….. ODWAŻNA

Karolina
Karolina
22.04.18 16:51

Cieszę się razem z Tobą 🙂 Ja nie miałam szczęścia już dwa razy na praktycznym, mimo wykupienia wielu dodatkowych godzin. Staram się nie zniechęcać. W przyszłym tygodniu trzecia próba.

Ania
Ania
22.04.18 23:24
Reply to  Karolina

Modlę się za Ciebie

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x