Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Stanisław: O nawrócenie żony

Jestem w sakramentalnym związku małżeńskim 27 lat,ale po rozwodzie cywilnym.Nasze małżeństwo jest w takim stanie przez odejście od Boga. To jest już moja kolejna Nowenna Pompejańska.Odmawiałem nowenny w intencji uzdrowienia naszego sakramentalnego małżeństwa.Podczas odmawiania tych nowenn ,Bóg dotykał moich zranień,mojego serca,nawracał ,uzdrawiał ,pogłębiałem swoją wiarę. Odbyłem spowiedz generalną z całego życia ,poprzedzoną rekolekcjami.Dał mi łaskę przebaczenia mojej mojej żonie,oraz wszystkim którzy mnie skrzywdzili,nie było to łatwe,wiem że sam bym z tym nie poradził,ale z Bogiem było to możliwe.Za wstawiennictwem Matki Bożej, Bóg uwolnił mnie z nałogów,grzechów,przemienił moje życie,jestem innym człowiekiem!!!.Wierzę ,że Bóg dotykał,również serca mojej żony oraz naszego sakramentu małżeństwa!!Teraz skończyłem Nowennę Pompejańską, którą odmawiałem w intencji nawrócenia mojej żony, bo wiem , wierzę że po nawróceniu i powrotu do Boga,zostanie uzdrowiony nasz sakrament małżeństwa.Podczas odmawiania tych nowenn, pokochałem modlitwę różańcową,bez której nie wyobrażam sobie dnia!!!W Sobotę 5 stycznia zawierzyłem nasz sakrament małżeństwa na Jasnej Górze.Chwała Panu!!!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paweł
Paweł
25.05.19 19:58

Stachu współczuję ci bo jestem w tej samej sytuacji. Ja także odmawiam nowennę w intencji mojej żony o nawrócenie.

Gosia
Gosia
26.03.18 20:43

Piękne świadectwo – dziękuję. Jesteś Stanisławie jak Wojownik. Najpiękniejszy w całej sytuacji jest akt nawrócenia. Jestem w podobnej sytuacji i tylko modlitwa i obecność Jezusa i Matki Przenajświętszej daje mi siłę, wiarę i ukojenie. Ciągle dowiaduję się nowych rzeczy na temat mojego męża, ale ufam i trwam w modlitwie. Z Panem Bogiem Stanisławie:)

żona
żona
27.03.18 09:59
Reply to  Gosia

Do Oli: zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryji odbywaja sie tez w Niepokalanowie w I pierwsza sobote m-ca o godz. 11tej, wcześniej są świadectwa, napisz Zawierzenie Maryji a pokaże się Niepokalanów i tam będziesz miała cały program na ten dzień, walczmy modlitwa i ufajmy, jest ciężko i dlatego musimy prosić też dla nas o miłość do Krzyża, z Bogiem☺

Patrycja
Patrycja
26.03.18 13:17

Piękne świadectwo.
Też modliłam się nowenna pompejańską o uratowanie malzenstwa, potem o nawrócenie. I zawierzylam w Częstochowie nasze malznestwo, siebie i męża. I… udało się. Wróciliśmy do siebie. Chodź wszystko wydawało się nie do uratowania. Mąż sobie znalazł inna kobietę. Nie mieszkaliśmy ze soba. Ale dzięki nowennie i Maryji do której tak dużo się modliłam. Uratowała nas.

Ola
Ola
26.03.18 13:46
Reply to  Patrycja

Patrycjo, czy mogłabyś coś bliżej napisać o zawierzeniu małżeństwa na Jasnej Górze? Jak to wygląda, czy są jakieś zapisy, bo próbowałam szukać w internecie, ale nie pisze nic konkretnie co i jak to się odbywa.

żona
żona
26.03.18 13:57
Reply to  Patrycja

Stanisławie, nowenna wciąż nas przemienia, trzymaj się Pana Jezusa i Maryji i ufaj, też walczę o męża i tylko dzięki Nim dziś się uśmiecham ☺Chwala Panu i Maryji☺

żona
żona
26.03.18 14:04
Reply to  Patrycja

Do Patrycji: a po jakim czasie mąż wrócił do Ciebie? Też zawierzylam Maryji moje małżeństwo i ufam, ale bywają dni, że brakuje sił…Wiem, ile łask otrzymałam i Bóg jest w moim życiu teraz na pierwszym miejscu i On wie najlepiej co jest dobre dla mnie i dzieci. Cieszę się, że Bóg uratował twoje małżeństwo☺Chwala Panu Jezusowi i Maryji☺

Gosia
Gosia
26.03.18 20:51
Reply to  Patrycja

Patrycjo, napisz proszę coś więcej, też zawierzyłam swoje małżeństwo, siebie i męża na Jasnej Górze. Ciągle się modlę, choć w tej chwili, nasze małżeństwo po ludzku jest nie uratowania. Mój mąż wręcz mnie nienawidzi i jakbym zniknęła, to byłby najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Tylko dzięki Mamie Przenajświętszej i Jezusowi – jestem w stanie to znieść, bo mój mąż był dla mnie całym światem, zrobiłam sobie z niego bożka, zapominając o Bogu.

Krzysztof
Krzysztof
09.07.23 13:44
Reply to  Patrycja

Piekne świadectwo.
Niedawno sie dowiedziałem że moja żona ma kogoś innego,ale czuje że w głebi serca jeszcze coś do mnie czuje…
Po kilku latach poszedłem do spowiedzi.
Zaczołem sie żarliwie modlić i prosić Jezusa i Matke Najświętszą o zawrócenie mojej żony ze złej drogi a tamtego człowieka o opamiętanie…
Pani wpis daje mi nadzieje,dodaje sił i wiary że wszystko sie ułoży.
Życze szczęścia i Szczęść Boże!

9
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x