Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Naprawa relacji małżeńskich

Dziś 13 luty 2018 r. i właśnie skończyłam odmawiać drugą NP (czy to przypadek-nie sądzę-13 dzień miesiąca – Dzień Maryi) . Pierwszą nowennę zaczęłam odmawiać, gdy przeżywaliśmy z mężem ogromny kryzys w małżeństwie (nadużywanie alkoholu przez męża, kłamstwa, kłótnie, cierpiały również dzieci widząc złe relacje między nami – brałam tabletki na uspokojenie – obecnie już nie biorę). Całą pierwszą nowennę odmawiałam we łzach, płakałam, modliłam się i ufałam. Było bardzo ciężko – zły działał wyjątkowo okrutnie! Ale nie poddawałam się bo wiedziałam, że nikt mi nie pomoże … Tylko Maryja – Tylko ONA może uratować nasze małżeństwo. Drugą nowennę odmawiałam zupełnie inaczej – spokojnie. Modlitwa zmieniła moje życie. Stałam się spokojna i pełna ufności, ale … pojawiały dni w których traciłam nadzieję na lepsze jutro – prawdziwe KRYZYSY WIARY 🙁 PRZETRWAŁAM … I dziś mogę powiedzieć, że stał się prawdziwy CUD! Mój mąż nie pije (w każdym razie dużo mniej niż wcześniej), jest czuły i umiemy wreszcie ze sobą rozmawiać. Dziękuję Panu Jezusowi za to, że dał nam tak Cudowną MAMĘ, która przemienia naszą nie doskonałą modlitwę w DOSKONAŁĄ! DZIĘKUJĘ KOCHANA MATECZKO:) Codziennie czytałam świadectwa, które dodawały mi skrzydeł. Dlatego dziś piszę moje świadectwo CUDU. Oprócz głównej intencji otrzymałam wiele innych łask (zdrowie taty-złośliwy rak-został wycięty, Miłość bliskich, poprawę relacji w pracy, nowe zlecenia). Modlitwa działa CUDA! MÓDL SIĘ, UFAJ, I MÓDL SIĘ-pomimo burz trwaj na modlitwie! Dziękuję za wszystko KOCHANA KRÓLOWO RÓŻAŃCA ŚWIĘTEGO. Życzę wytrwałości i ufności. Modlitwa ma MOC! UWIERZ – NOWENNA NIE DO ODPARCIA DZIAŁA! Różaniec w rękę i … dasz radę tylko się nie poddawaj!

PS. Modliłam się do Pana Jezusa o przebaczenie mężowi krzywd, które mi zadał. Bez przebaczenia … jest gorycz, która zatruwa nasze myśli i serce. Odmawiałam również Nowennę do Matki Boskiej Rozwiązującej Węzły. Wiem, że ilość modlitw nie przekłada się na jakość, ale bardzo potrzebowałam tych modlitw. Najważniejsze, aby trwać na modlitwie pomimo burz – i tego WAM Kochani życzę!

4 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zofia
Zofia
06.03.18 07:45

Piękne świadectwo. Mam podobne problemy w małżeństwie i Twoje świadectwi jest dla mnie kolejnym dowodem na to, że trzeba odmawiać NP i nie poddawać się. Ja modlę się czwartą NP. I mimo trudności wierzę, że moja sytuacja polepszy się. Z Bogiem.

Michał
Michał
05.03.18 23:45

Tego potrzebowalem! Takiego świadectwa! Dziękuję! Jestem ku koncowi nowenny. Dostałem wiele lask ale co do intencji jest gorzej niz lepiej. Szczególnie dziś to odczulem. Pierwsze co kiedys bym zrobil to nakrzyczal na caly swiat a teraz rozaniec w rece i modlitwa. Przecież jutro moze się wszystko odmienić. To Bog decyduje. My mamy sie modlic i wierzyc. Dziękuję za to świadectwo. „nieprzypadkowe”. Niech Ci Bog blogoslawi! 🙂

Ewa
Ewa
05.03.18 22:47

Piękne świadectwo, takie pełne ufności, wiary, pełne pasji! Moniko, życzę całej waszej rodzinie dużo radości, miłości i zdrowia. Niech Jezus i Maryja mają was w swojej opiece 🙂

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x