Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

K: Odzyskana radość życia

Dotychczas odmówiłam trzy razy nowennę pompejańską – pierwszą kilka lat temu, natomiast dwie kolejne niedawno, które nie zostały jeszcze wysłuchane, ale mam nadzieję, że Matka Boża uczyni to o co prosiłam w stosownym czasie. Świadectwo dotyczy odmówionej pierwszej nowenny. Zanim się zdecydowałam na odmawianie, byłam w trudnej sytuacji życiowej. Czułam się bardzo samotna. Po długim czasie tego stanu zaczęłam odmawiać nowennę z prośbą, by Matka Boża pomogła mi wyjść z psychicznego dołku. I mnie wysłuchała! W części dziękczynnej odezwała się do mnie koleżanka, dzięki której zaczęłam wychodzić do ludzi i odzyskałam chęć życia, za co jestem bardzo wdzięczna. Kilka miesięcy później, choć bezpośrednio nie prosiłam, poznałam wspaniałego chłopaka i jestem pewna, że to zasługa Matki Bożej 🙂

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
też Ania
też Ania
05.03.18 17:17

Piękne świadectwo. Dzięki, potrzebowałam takie przeczytać 🙂 Pozdrawiam cieplutko

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x