Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna – LIST: Motywacja by się nie poddawać i wierzyć

Kończę 3cią nowennę za zdrowie synka. Modlitwę z Matką Pompejańska rozpoczęłam jeszcze w ciąży. Modliłam się o cud, aby mimo wyników badań w ciąży synek urodził się zdrowy, bo i lekarze wlewali we mnie nadzieję że niejednokrotnie w trakcie dalszego rozwoju dzieciątka w łonie mamy wady zanikają. Niestety po narodzinach okazało się że wada serduszka jest nawet nieco poważniejsza niż przewidywano, a inne wada też nie zniknęła. Moja intencja nie została wysłuchana w taki sposób jak prosiłam. Mimo chwilowych powątpiewań nie zaraziłam się i modliłam się dalej, Niestety kolejne badania ukazują stopniowe pogarszanie się funkcji serduszka, choć po synku jak narazie nie widać choroby. Jego uśmiech daje mi siłę! Modlimy się razem podczas karmienia i przytulania;) Nie poddaje się i trwam w modlitwie! Widocznie musimy przejść ta trudna drogę, ale wierzę że Matka czuwa nad nami i da nam łaskę aby szczęśliwie pokonać te trudne doświadczenia.

Czuję, poprzez dobrych ludzi których spotykam i codzienne sytuacje że Matka daje mi znaki, że wszystko skończy się dla nas szczęśliwie, motywując mnie bym nie poddawała się i wierzyła!

Modlitwa daje mi ukojenie i siłę, spokojniej przeżywam każdy dzień, przygotowując się do najtrudniejszych chwil – operacji synka. Wierzę że operacja uda się bez powikłań! Intencja cudu zdrowia synka pozostaje żywa!! wierzę że się spełni! Na pewno nie rozstanę się z nowenną przez długi czas!

Proszę wszystkich o pomoc w modlitwie za zdrowie mojego synka!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
M.ary
M.ary
05.03.18 18:45

Może przez Marcina Zielińskiego Bóg zechciałby uczynić cud. Jeżeli nie znasz Marcina polecam ci jego kanał na YouTube. Jest też dużo świadectw uzdrowienia jakie Jezus czyni przez jego ręce.

Dana
Dana
05.03.18 14:02

Pomodle sie za Twoje dzieciatko Joasiu

Maria
Maria
05.03.18 12:07

Pomodlę sie o Twojego synka i Ciebie o wytrwalosc w modlitwie ,wiem co przeżywasz..sama mam synka po operacji serca.

enia
enia
05.03.18 10:16

Joanna było dziecko z wadą serca, miało dziurę. Było przygotowywane do operacji, mama dzieciątka zaniosła do o.Witko , aby sie nad nim pomodlił.Ojciec zaczął sie modlić dziecina sie rozpłakała/że zawsze bywa pogorszenie mówi Ojciec/. Pojechali na badania, zdziwienie lekarzy i ze juz chyba nie bedzie potrzebna operacja, powiedzieli, nie wielka była jeszcze zmiana w serduszku. Mama jak wróciła maleństwo znowu zaniosła do Ojca i dalej prosiła o modlitwy nad nim. Następne badania wykazały ze serduszko jest ZDROWE. Jest to swiadectwo na yt, mówi o tym o.Witko
Szczęsć Boze

irena
irena
05.03.18 09:04

asiu badz dobrej mysli ze z synkiem bedzie dobrze ,ja dodam go do moich intencji modlitewnych ,sprobuje ci chociaz tak pomoc im wiecej nas bedzie sie modlic tym szybciej moze Matka Boza zlituje sie nad wami

Ewa
Ewa
05.03.18 08:45

Joasiu, niech Jezus i Maryja czuwają nad Wami. Zaufaj, że Oni nigdy nas nie opuszczą, że chcą naszego dobra. Pomodliłam się za zdrowie Twojego synka. Szczęść Wam Boże 🙂

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x