Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paweł: Sam otrzymałem łaski o które modliłem się dla żony

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica!

Jest to świadectwo łask otrzymanych po odmówieniu trzech Nowenn Pompejańskich.

Moje małżeństwo było jednym wielkim polem bitwy, żona pochodzi z patologicznej rodziny i jest nauczona że mąż to wróg. Robiła mi awantury o najmniejsze drobnostki a ja niestety podejmowałem temat i nie byłem jej dłużny. Była też chora rywalizacja kto jest lepszy, polegająca na wytykaniu jak najwięcej błędów „przeciwnika” żeby go poniżyć. Po urodzeniu naszej córeczki żona zaczęła mnie szantażować że zabierze ją i wyprowadzi się do teściów, coraz częściej wspominała o rozwodzie. W końcu doszło do rękoczynów i załamany poprosiłem Boga o pomoc.

Najpierw „przypadkiem” trafiłem w YT na świadectwo Pani Małgorzaty. Postanowiłem sam zacząć ją odmawiać w intencji mojej żony. W zimę 2015/2016r odmówiłem trzy pod rząd o jej uwolnienie, uzdrowienie i nawrócenie (ponieważ sam uważałem się za prawie świętego w końcu tyle od niej wycierpiałem). Efekt był taki, że… sam otrzymałem wszystkie trzy łaski o które się modliłem dla żony.

Nawrócenie – jak by mi łuski spadły z oczu i cały czas następne spadają, ogólnie można powiedzieć że wcześniej byłem tzw „katolikiem od święta”.

Uwolnienie – przy pierwszej pompejance zaatakował mnie zły duch (pewnego dnia od 3 w nocy przez kilkadziesiąt godzin miałem usilne pragnienie wzywania diabła, oddaniu się mu, ledwo się wybroniłem i to z pomocą babci mojej żony do której zadzwoniłem z prośbą o różaniec za mnie) po tym odbyłem dobrą spowiedź.

Uzdrowienie – z nałogu onanizmu z którym zmagałem się ponad 20 lat – po prostu jak by mi ktoś wyłącznik przekręcił w mózgu i już. :)))) wiem że to cud. Myślałem że z tego nie ma wyjścia.

Jeżeli chodzi o moją żonę to przede wszystkim otrzymałem siłę żeby nie odpłacać złem za zło (jeżeli walczy tylko jedna osoba a nie dwie to to już nie jest bitwa prawda?), żona nadal ma napady złości i to jeszcze gorsze, i nie nawróciła się, do jej arsenału doszły szydzenia ze mnie że stałem się mocherem nie mam już mózgu itp. denerwuje ją to że się nawróciłem, niestety wspierają ją w jej zachowaniu jej rodzice więc jest tym bardziej ciężko. Gdy jej mówię że ją kocham nic nie odpowiada, lub mówi że mnie nienawidzi, a jak chcę ją pocałować uchyla się, wszystko przy dziecku 🙁 ja jednak ufam Panu Jezusowi i wiem że odkąd oddałem wszystko Maryi nie zginiemy. To prawda że Maryja osładza krzyże temu kto się jej oddał. Ja znoszę to wszystko dużo lepiej dzięki modlitwie, dzięki Niepokalanej. Uważam żeby nie użalać się nad sobą, sam się wpakowałem w takie małżeństwo przez swoją głupotę i brak Pana Jezusa i Maryi w życiu. Teraz nie zamierzam chować głowy w piasek, Pan Bóg się nie myli i z jakiegoś powodu dopuścił żebyśmy się pobrali, teraz mnie podtrzymuje, mam wrażenie że jednego oddechu nie mógłbym zrobić gdyby nie Pan. Odmawiam kolejne pompejanki w różnych intencjach, w jednej np oddałem moją żonę Maryi w opiekę (o ile jako mąż mogłem to zrobić), ale Maryjo pozwól proszę że świadectwa z nich napiszę po jakimś czasie bo zauważyłem że z perspektywy łatwiej zobaczyć łaski które otrzymałem. Maryjo cały Twój, rób ze mną co zechcesz!

5 2 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
68 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zbyszek
Zbyszek
23.02.18 15:01

Też byłem w podobnej sytuacji, przy drugiej nowennie też otrzymałem łaski dla mnie jakby otworzyły mi się oczy, zacząłem w żonie dostrzegać pewne cechy pozytywne których wcześniej rutyna mi zasłoniła. Dzisiaj jestem w dużym pokoju. Polecam Ci książkę MOC UWILBIENIA. Kiedy zacząłem ją czytać w krytycznym momencie, moje myślenie obrało całkiem inny obrót.

MK
MK
19.02.18 01:01

Pawel Ty jako Maz mozesz wiele zdzialac w roznych modlitwach w imieniu swojej Zony bo Jestescie jednym cialem od dnia Slubu Koscielnego jesli takowy macie?Pan Bog Jest Wielki i dziekujmy Mu za ta Wielka Laske.Zostan z Bogiem razem z Zona.Ona powinna dziekowac Bogu za takiego Meza jak Ty.Piekne Jest Twoje nawrocenie!

Bożena
Bożena
19.02.18 10:39
Reply to  MK

Droga Polu znajdź egzorcystę i opowiedz mi swoją kistorie on Ci pomoże

Polka
Polka
19.02.18 16:06
Reply to  Bożena

Bożenko a jeśli pójdę sama to może On się Nad Mężem pomodlic jeśli on z własnej Woli nie pojdzie?

Bożena
Bożena
19.02.18 22:16
Reply to  Polka

Ja dokładnie nie wiem ale porozmawiaj z księdzem przecież Ty i Mąż jesteście jednością.A. Nowennę Pompejańska to ty chyba powinnaś odmawiać najpierw za przemianę serca swojego Męża a dopiero później o powrót bo jeśli on się nie zmieni i nie zrozumie to jak ma wrócić Nawet gdyby teraz wrócił to czy dałabyś radę z nim żyć?

Magda
Magda
19.02.18 22:38
Reply to  Bożena

Słyszałam, że egzorcyzm został odprawiony nad mężem, gdy żona miała problem i chyba nie dało się jej przyprowadzić. Została uwolniona.

Polka
Polka
20.02.18 07:48
Reply to  Magda

Tak kochana. Słyszałam to i stad tez się wziął pomysł by odmawac egzorcyzmy Małżeński. Odmawiając już wcześniej Nowenna o nawrocenie Meza. Dziewczyny to nie jest typowe narzekatwo. Jak już pisałam to ja na przekor wszystkim dłuższy czas mówiłam że będzie dobrze. Że Matka Boża pomoze. I wiem że pomożenił. Tylko nadeszły jakieś gorsze chwile. Co do Meza ja pracuje fizycznie w tym samym miejscu co mój Mąż. Tylko problem jest w tym że ja się nie wiem jak zachować. Czy wracać do tej pracy. Bo ja nie wiem jak on mnie tam będzie traktował bo jak ma mnie mając jak… Czytaj więcej »

enia
enia
20.02.18 08:20
Reply to  Polka

Wróć do tej pracy , oczywiście .TY teraz jesteś mamą i SILNĄ kobietą , ze wszystkim sobie poradzisz. Pamietaj o błogosławieństwie .Na yt odsłuchaj o.Witko ten temat . Jak dziennie odmówisz 1 tajemnice różańca to Matka Boża bedzie bardzo z Ciebie dumna , bo kto jak kto ale MB wie co to miec małe dziecko A co do Twojego męża to nie z takim twardzielem Jezus dał sobie radę Tu była polecana ksiażka „Moc Uwielbienia” ,za wszystko trzeba dziękować Bogu, za tego męża dziękuj . Jak TY sie zmienisz to w koło wszystko też sie zacznie zmieniać Tak jesteś mądra… Czytaj więcej »

Polka
Polka
20.02.18 11:32
Reply to  enia

Wiecie mąż ma 24 lata ja 28. Czasem myślę że może mu zbrzydam bo bardziej byłam zauroczeniem a nie Miloscia i nie dorosł do Ślubu. Ale mam ogromną Nadzieję że na Na Mocy Sakramentu Małżeństwa pan Bóg może i przede wszystkim zechce Go zwrócić ku Małżeństwo i Rodzinie. Bo ja nie Żałuję bo wiem ze na Mocy Sakramentu Małżeństwa Mamy większą szansę stworzyć od a nowa Rodzine i Dziekuje Bogu że jesteśmy Sakramentalnumówieni Małżeństwem pomimo przeciwnosci.

enia
enia
21.02.18 06:56
Reply to  Polka

Polka różnicą lat się nie przejmuj , tak bywa . Na forum mamy Hankę i ma młodszego męża o ile dobrze pamiętam 8 lat ,ze dobrze przy nim sie czuje .Pisze Ci abys popatrzyła na sklep blizej ciebie , ja w tym sklepie robie zakupy,mają dobre produkty i może będziesz miała taniej i zaoszczędzisz na czasie,są różne promocje. Kurier przyniesie Ci zakupy do domu, w tym m-cu gratis transport jest od 59 zł . Więcej czasu bedziesz miała do dziecka

Polka
Polka
21.02.18 08:59
Reply to  enia

Mi ta roznica wieku nie przeszkadza. Ja mam na myśli to czy w takim wieku to ślub nie byłam bardziej zauroczeniem. Tylko z moim Mężem to jest też taka sprawa ze mama została sama z 5 dzieci. Maż się nimi opiekował. Jest najstarszy. Żyli w ubostwie. Doznawal przez to czasami ponizenia. Zauważyłam że jakby przez to albo się tak bardzo utwardzil albo wszystko tak bardzo dusil w sobie. Dodatkowo moja rodzina go zjechala. Ja myślałam że jak oni zareaguja jakoś to jemu zabraknie mnie i Dziecka i się obudzi a On się całkowicie odciął i jest strasznie zawziety w swoim… Czytaj więcej »

Polka
Polka
21.02.18 10:44
Reply to  Polka

A co do warunków materialnych nie są takie złe żeby nie wyżyć. Ubranka często jej kupują moja siostra np dużo jej kupuje. Rodzie czasami. Tylko kwestia mieszkania to jest nawet 1000 zł miesięcznie a u Nas się zarabia przeważnie najnizsza. Dziecko jest leczone też. I 1000 zł dać miesięcznie to jest kupa kasy jakby nie było. Plus to że wracam do pracy to dochodzi opieka nad dzieckiem gdybym sama mieszkała.

enia
enia
21.02.18 10:55
Reply to  Polka

Wszystko na spokojnie przemyśl , jakimś sposobem abyś wciągnęła tatuśka do obowiązków . Jest dobrze miec swoje mieszkanie , czasami mozna cos taniej znaleźć do wynajecia . Dobrze że Ci pomaga rodzina .Dziś w żłobkach dzieci sie mają dobrze ,moze jakiego smsa wyślij do męża ,że np idziecie do koscioła albo na spacer czy dołączy ? Zawsze przemyśl , nie wyskakuj w nerwach,złosciach .Masz Anioła Stróża , korzystaj z tego Opiekuna, chętnie Ci pomoże .

Polka
Polka
21.02.18 13:03
Reply to  enia

Enia kochana. Ja już od dawna mało kiedy się unoszenie w stosunku do meza. Staram się postepowac łagodnie i z Miloscia. Ale on na to mi zazwyczaj odpowiadał przeklenstwami albo daj mi spokoj czy nie rozumiem. Obecnie już z nim nie mam kontaktu za bardzo bo to może jeszcze gorzej. Czekam na plany Matki Bozej bo jeśli prośby tłumaczenia sprawiają że do mnie klnie to tylko mnie rozbija psychicznie a dobrych skutków nie ma

enia
enia
21.02.18 13:33
Reply to  Polka

Coś napisz smsem , jak odpowie przekleństwem to mu odpiszesz że my cie z córcią błogosławimy i sie nie przejmuj nie bierz to do siebie , zawsze rejestruj te dobre słowa, rzeczy, wydarzenia a złe odrzucaj od siebie . A wybierz się z dzieckiem do niego , a czemu nie , że dziecina chce poznac swojego ojca .A co Ty taka bojąca , płochliwa . Bo wiesz dwóch facetów razem mieszka co im może być w głowie , działaj póki nie jest za późno , jak Ci zależy na małzeństwie . Zbliża się marzec m-c św.Józefa , taki opiekun wspaniały… Czytaj więcej »

Polka
Polka
21.02.18 15:35
Reply to  enia

Enia ja byłam trzy razy u niego. Zaraz na początku. Raz uciekl drugi raz ze mną rozmawial ale garnek brudny między nami postawił żebym nie zbliżała sie. Trzeci raz mnie wyrzucal z domu. Pojechałam i przywiozła dziecko to taki szał dostał darl sie wuzywał mnie przy wszystkich od najgorszych plakal. Więcej nie miałam już odwagi. Mnie straszył że jak będę do niego pisać wtedy to mnie na policje poda że go nachodze. Tesciowa przyjeżdżala do Nas ale ostatnio mnie prawdopodobnie oklamala. Bo znajoma mi mobila że mąż mieszkatułka gdzieś indziej. Ja klej zapytałam czy mieszka tam a tesciowa że nie… Czytaj więcej »

enia
enia
21.02.18 15:46
Reply to  Polka

To nie wiem co Ci radzić .Myślałam ze daje pieniadze że czuje sie odpowiedzialny , bo chyba sam od siebie jakąś kwotę bez sądu .Na teściową bardzo uważaj , bo ona zawsze bedzie za synem. Porozmawiaj ze spowiednikiem.
Facet ma jakieś problemy ze sobą , krótko mówiąc z głową coś nie tak .Takie zachowanie nie do pomyślenia
Dbaj o siebie i dziecko .Nie wiem jak Cię pocieszyć

Polka
Polka
21.02.18 15:52
Reply to  enia

Matka Boza mnie pociesza:) daje tylko kasę i tyle i to na konto od jakiegoś czasu albo przez tesciowa. Dziecko miało pół roku około przy rozstaniu mnie się chyba ani raz o Nią nie spytał. Nawet jak chora czy cos. Tak że tylko w Matce Bozej Nadzieja bo po ludzku nie potrafię przetłumaczyć mu nic. Dziękuję Wam że pogadalyscie ze mna. Zawsze to lzej jak jest z kimś rozsądnym porozmawiać.

enia
enia
21.02.18 16:50
Reply to  Polka

Polka to moze człowiek nie jest do zycia ten mąż .Lepiej będzie Ci samej z dzieckiem . Zorientuj się o mieszkania z miasta. Może by Ci sie udało załatwić . Czasami ludzie meble za darmo oddają , chociaż jeden pokój , bo w takim nie ciekawym środowisku jesteś .Szkoda ciebie i dziecka . Jak piszesz te przeklenstwa latają nad Wami , a to jest tak bardzo złe . Chodź na Msze sw przyjmuj P.Jezusa , jak tylko możliwe bierz ze sobą córkę. Poradzisz sobie ,pamiętaj o tych lekarstwach .Bardzo wiele kobiet po porodzie ma depresję ,moze i miałaś . Z… Czytaj więcej »

Polka
Polka
22.02.18 08:51
Reply to  enia

Dziękuję Wam kochane za pomoc. Niech Wam Bóg Blogoslawi!

enia
enia
20.02.18 03:22
Reply to  Polka

Polka a może by była taka możliwość abyś pracę znalazła w tej miejscowości co mąż pracuje . I tam mieszkanie wynająć . Dziecko do złobka , trochę sposobem przyzwyczajać Twojego męża do obowiązków ojcowskich , bys np zadzwoniła że dłuzej w pracy musisz zostać,czy co masz do załatwienia aby dziecko odebrał ze żłobka . Czy w niedziele źle sie czujesz aby zajął sie dzieckiem , to się nazywa zaradność życiowa .Bo jak facet jest dłużej sam, z kolegą mieszka nie jest dobrze do małżeństwa .Staraj sie uspokoić , nie narzekaj , no i panuj nad rękoma niech Ci nie latają… Czytaj więcej »

MagdalenaK.
MagdalenaK.
19.02.18 00:06

Witam. Ja tez walcze o malzenstwo. Uwielbiajcie Pana. Oglaszajcie Jego slowa. Slowa zycia i zwyciestwa a zlego zawsze odsylajcie pod Krzyz bo tam dawno temu przegral i nie ma nic do gadania. I koniec z narzekaniem niewiara niepokojem i zamartwianiem sie. Nasz Bog jest Bogiem niezwyciezonym. Co Bog zlaczyl czlowiek niech nie rozdziela! Koniec rozmow o diable. Skupcie sie na Bogu. Jemu czesc i chwala! O Nim tylko mowcie. Jego Slowo i Chwale szerzcie!

Polka
Polka
18.02.18 20:23

U mnie była taka sytuacja też że miałam przez dłuższy czas natretne myśli o diable które paralizowaly moje funkcjonowanie. Nowenna często mi szla kiepsko powtarzałam po wiele razy to samo zdanie bo miałam takie natrectwa takie bluznierstwa i ciągle wydawało mi się że obrazam Boga a nie modlę się. Teraz jest lepie już i Maryja zabrała ode mnie grzech nieczystosci. Podczas ostatniej Nowenny dostałam wiele spokoju. Nawet mąż zaczął wysyłać mi zdjęcia zrzuty ekranów sprosnych rozmów z jakąś kobieta. Gdyby nie Matka Boza to nie wiem jakbym to wytrzymała a ku zdziwieniu ja potrafię z tym żyć i ciągle mocno… Czytaj więcej »

Bożena
Bożena
18.02.18 21:19
Reply to  Polka

Wybierz się na mszę o uzdrowienie i poproś Pana o uzdrowienie małżeństwa.Nie poddawaj się ja też się nie poddam jak chcesz to przeczytaj moje świadectwo wpisz Bożena Ufam Tobie

Polka
Polka
18.02.18 21:53
Reply to  Bożena

Piękne Swiadectwo. Nie jestem ani ekspertem ani nie znam się może szczegolnie ale wydaje mi się czasem że im bardziej temu okrutnik daje o sobie znać tym większa Nadzieja dla Nas bo gdyby się nie bał to by się nie Wsciekal..

Polka
Polka
18.02.18 21:59
Reply to  Polka

A może nie można wszystkiego łączyć ale informacje o zdradzie dostałam kiedy zaczynałam odmawiac tajemnice Biczowania Pana Jezusa. Rozaniec nieraz się porwał ostatnio zaczął odpadach Krzyżyk. A w dzień kiedy odmawianie szło bardzo ciezko było to Maryjne Święto a udało mi się jednak modlitwę zakończyć włożyłem Rozaniec do kieszeni a kiedy wyciągłam był zerwany. Dziecko mi się po kąpieli zaplatały rączka w łańcuszek z medalikami. Obie się bardzo wystraszylysmy. Ona zaczęła plakac. Maż szaleje. Przeklinal do mnie nie ma żadnego dojścia żeby spokojnie usiąść pogadac. W domu z rodziną często awantury. Krzyki. I z jednej strony to przykre ale z… Czytaj więcej »

Bożena
Bożena
18.02.18 22:52
Reply to  Polka

Podobne doświadczenia mamy mi też ciągle zrywał się różaniec cały czas pod górkę z każdej strony atak,a szatan w moja córkę uderzył właśnie jak zaczęłam odmawiać kolejna Nowennę która wypadała w środę popielcową.Nicnir dzieje się przez przypadek.W tamtym roku byliśmy w Gidłach i mój maz smarował sobie nogi winem Gidelskim i właśnie pierwszego dnia jak zaczalnastapilo straszne pogorszenie ale tylko na jeden dzień.Proboszvz mówił że nie wolno nam przerywać używanie wina ani modlitwy.jesli nadal masz natrętne myśli znajdź egzorcystę i poproś go o modlitwę my też byliśmy.js myślę że Twoim mężem zawładnął szatan ale Ty go kochasz i nie oddaj… Czytaj więcej »

Polka
Polka
19.02.18 07:55
Reply to  Bożena

Bożenko wiele razy się zastanawiałam czy zły Duch nie zniewala mojego Meza. Bo kiedy ja nieraz uderzylam go poprostu z bezsilności on mi dłużny nie zostawal. Kiedy próbowałam się zbliżyć a był obrazony odpychal mnie sila. Nie widzi tego że nieraz mnie uderzył skrzywdzil tylko twierdzi że ja go byłam a On się bronił. Mowi że mnie nienawidzi. Kiedy próbowałam z nim porozmawiać sms pisać tłumaczyć odpisywal przeklenstwami. Kiedy prosułamek o o coś dla Dziecka żeby załatwił formalności nie załatwił i koniec. I mówił mi kiedy się klocilismy a jeszcze byliśmy razem ze ja jestem złym czlowiekiem. Raz mi powiedział… Czytaj więcej »

Bożena
Bożena
18.02.18 19:19

Droga Polu ja prawie 2 lata codziennie odmawiam Nowennę Pompejańska mój mąż ma niedowłady jest coraz gorzej jeździmy na msze o uzdrowienie czytam pismo święte ,wiesz u mnie w domu pomimo choroby raz były awantury szatan zaatakował naszą córkę ona 11 latka krzyczała a nieraz wyła nieludzkim głosem przeklinała rozbijała różne przedmioty bez przyczyny do momentu gdy również za nią zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańska a wtedy wszystko wróciło do normy i znów jest grzeczna dziewczynka.Jsk widać Nowenna działa.Ja miałam straszną nerwicę i na mszy o uzdrowienie poprosiłam Jezusa żeby mi ją zabrał,miałam wtedy spoczynek w duchu świętym i od tamtej… Czytaj więcej »

Polka
Polka
18.02.18 19:55
Reply to  Bożena

Bożenko a odmawiasz sama czy z Mężem?

Bożena
Bożena
18.02.18 20:25
Reply to  Polka

Nowennę Pompejańska odmawiam sama mój mąż odmówił chyba jedna syn też odmawiał,ale tak wytrwałe odmawiam z mojej rodziny chyba ja.Z mężem modlimy się wspólnie wieczorem.Oprocz nowenny modlę się innymi modlitwami,często też x córką.Wiesz Polu ja od jakiegoś czasu wszędzie zabieram ze sobą różaniec ciągle go mam przy sobie nawet jak idę spać mam Go blisko i to strasznie cb pomaga.Gdy jest mi źle ściskam go mocno i mówię Jezusku pomóż mi a on pomaga czuję to.Strasznir mi ciężko mam wrażenie że nikogo nie obchodzi choroba mojego męża nie wiem czy ktoś się modlić o niego dlatego piszę prośby do zakonów… Czytaj więcej »

Agucha
Agucha
18.02.18 22:15
Reply to  Bożena

Proszę poczytać o diecie dr Dąbrowskiej- nie trzeba turnusów, można w domu, książkę o tym kupi się za ok 14 zł, a proszę poczytać ilu ludziom pomogło, poczytać o glodowkach leczniczych.

enia
enia
19.02.18 05:12
Reply to  Bożena

Bożena może jednak porozmawiaj z ks.egzorcystą , powiedz mu co sie działo to co nam tu piszesz , niech sie nad mężem pomodli,nad Wami .Co sobie przypominam pisałaś że też jakoś źle TY sie czułaś jak odmawiałaś Rózaniec. Kapłani sa po to aby nam pomagać Jeśli nie masz to postaraj sie o wodę święconą , krop mieszkanie . U nas w kościele jest dzban z kurkiem i mozna z niego zawsze nalać sobie wodę święconą do butelki. Jak sie modlisz tez czasami zapal gromnicę ,czy nawet zwykłą świecę Włącz do modlitwy DK , ja mam taki modlitewnik DK wg Emmerich… Czytaj więcej »

Bożena
Bożena
19.02.18 12:18
Reply to  enia

Kochana byliśmy u egzorcysty dwa razy modlił się nad nami raz w miesiącu jeździmy na mszę odnowy w duchu świętym prowadzone przez tego księdza i również tam modlą się nad nami.Wiezz Eniu w piątek byłam na tej mszy z synem bo było ślisko i mąż nie pojechał i gdy poprosiłam siostrę z posługi o modlitwę za męża ona powiedziała,iala mi patrząc na krzyż że Pan Jezus mówi żebym calkowicieu się oddała nigdzie już nie szukała pomocy tylko u Niego i ja tak robię.wiesz mój mąż często chodzi do spowiedzi ale w zeszła niedzielę gdy rozpoczynałam cześć dziekczynna strasznie się pieklil… Czytaj więcej »

enia
enia
19.02.18 13:34
Reply to  Bożena

Bożena moja koleżanka /innego wyznania/ miała wyjeźdżać do Austrii , aby zarobić , to miały być duże pieniądze .Decyzję podjeła że wyjeżdża , rano wstaje i leci, nie ma władzy w nogach ,że to cos strasznego .Pogotowie , lekarze nie wiedzą co jest . Przestraszyła się , odwołała wyjazd wszystko wrociło do normy . Do dziś nie wie jak to wytłumaczyć . Jest w Polsce i u nas pracuje . Druga koleżanka traciła władzę w nogach , czytałyśmy objawy do stwardnienia rozs. , płakała . Była u nas na Mszy sw i prosiła Matkę Bożą własnymi słowami aby jej pomogła… Czytaj więcej »

Bożena
Bożena
18.02.18 17:31

Droga Polu módl się i nie wątp ja odmawiam 13 Nowennę Pompejańska w intencji uzdrowienia mojego chorego męża i teraz dochodzę do wniosku że kilka pierwszych Nowennę odmawiałam w nerwach pośpiechu, w domu ciągle nieporozumienia różaniec mi się zrywał ,szatan szalał i uderzył w moja córkę,cały czas pod górkę.Teraz jest inaczej wszystko oddałam Jezusowi i trwam w modlitwie ale w spokoju i wyciszeniu i pokorze modlę się coraz więcej znajduje czas i ufam. W grudniu byłam w Częstochowie na zawierzeniu .Zawierzyliśmy Maryi rodzinę i chorobę i już jestem spokojna bo Pan jest przy nas.Ja też popełniłam wiele błędów w życiu… Czytaj więcej »

Polka
Polka
18.02.18 18:14
Reply to  Bożena

Bożenko mąż twierdzi że mnie nienawidzi. W ogóle się nie kontaktuje że mna i Dzieckiem. Przeniosłem się do Rodziny myślałam że mi będzie łatwiej niż siedzieć w samotnosci to pomimo że bardzo kocham Rodzinę to Dziecko slucha przekleństw non stop. Nie da się nikomu nic wytłumaczyć. Babcia non stop mnie poucza krytyka ciągła jak coś odepre to krzyk. Dziś już płakałam z bezsilnosci z tesknoty i z tego że nawet czasem już nie wiem jak ja mam tu funkcjonować. I tak bardzo bym chciała żeby mąż dał jakąś nadzieję. I jakoś zacząć budować od Nowa ten Wspólny dom na Silnych… Czytaj więcej »

MK
MK
19.02.18 00:53
Reply to  Polka

Polu gdy dziecko slucha przekleństw non stop i krzykow non sto to naprawdę nie jest to dobre dla Niego.Gdy dorosnie i nauczy się tego wszystkiego zrobi Ci wstyd przy ludziach…Dziecko chowane w ciszy i milosci jest inne bo tylko w ciszy Pan Bog przychodzi.Tam gdzie sa bluźnierstwa i krzyki czarny urzeduje i miesza Wam w zyciu bo otwieracie dla niego furtki i wtedy sieje większe zlo…Lepej gdybys sama zamieszkala z Dzieckiem bylabys spokojniejsza i szczesliwsza bo rodzina zamiast pomagać to chyba szkodzi..Blogoslawienstwa Bozego Tobie i Dziecku zycze!

enia
enia
19.02.18 05:19
Reply to  MK

Nie wolno kląć ! Polka zacznij błogosławić , tak cicho w myślach nawet , odsłuchaj na yt o.Witko o błogosławieństwie .
I przeczytaj poniżej kom.do Bozeny co napisałam z wodą święconą
Ktoś tu pisał jak zaczął odmawiać Rózaniec że przestał kląć
Powiedz w domu aby nie klęli

Polka
Polka
19.02.18 07:46
Reply to  enia

Kobiety. Ja im wiele razy mówiłam żeby się w ten sposób nie zachowywali. Dziecko ma 13 miesięcy i już wiele rozumie. Ale tata to nawet sobie żarty z tego robi o do niej przeklina. Albo mi mówią że są u siebie w domu i mogadali robić co chcą. A ja raz ze jak dam pół wyplaty na mieszkanie albo więcej to nie będzie z czego wiele żyć. Dwa muszę wrócić do pracy koło marca bo też nie będę mieć z czego żyć a jak się wyprowadzę to nie będzie miał kto z Dzieckiem zostać. Jak wezmę babcie to też się… Czytaj więcej »

Polka
Polka
19.02.18 08:18
Reply to  Polka

Kiedy ja się sprzeciwie czy ostrzej zareaguje to nieraz jestem wyzywana przez Tate od pi.. sz… itp. Jest krzyk i że ja wszystko prowokuje. I mój mąż jest dla Nich najgorszy bo mnie źle traktowal a Oni uważają że mi pomagają. A to co robią przy Dziecku szczególnie to są u siebie. Straszą mnie ze mi dziecko zabiora a im się tak zachowywać wolno bo są u siebie. Ja nie wiem co się dzieje. Matko Boza pomóż bo bez Ciebie to co z Nami bedzie.

MK
MK
20.02.18 02:04
Reply to  Polka

Polka koniecznie codziennie rano zacznij odmawiać bardzo wazna modlitwę gdzie będziesz chroniona od zla wszelkiego i Twoje dziecko.Jest to MODLITWA O OCHRONE RODZINY PRZEZ KREW JEZUSA.Odmawiaj Ja a zobaczysz,ze zlo nie będzie miało do Ciebie dostępu.Wychwalaj również Pana Boga,wielbij Go i spiewaj piesni nawet przy obowiązkach domowych a zobaczysz,ze Niebo zejdzie do Ciebie i będziesz szczesliwa!Zostancie z Bogiem.

enia
enia
19.02.18 10:21
Reply to  Polka

Polka przestań biadolić ,użalać sie na los a weź się do roboty. Znasz historię Pieśni Trzech Młodzieńców z Pisma Świętego , jak nie to czytaj . Nie mieli czasu na nic , tylko Wielbili i Chwalili Pana i jaką ochronę dostali , nic im się nie stało, obok pieca sie popalili, gdzie Wielbi Chwali się Pana Aniołowie od Ojca zstępują i nas chronią,a zło ucieka . Twoja nuta na 1 m-cu to ja biedna ten przeklina , ten mnie nie chce i ja polka sobie nie poradzę .Polka to kobieta zaradna . Przestań narzekać i działaj Wodą święconą wykrop mieszkanie… Czytaj więcej »

enia
enia
19.02.18 10:38
Reply to  enia

I polka na nikogo łap nie podnosi , zapamiętaj !

Polka
Polka
19.02.18 10:56
Reply to  enia

Kobietki kochane. To są chwile podłączania. Często to ja właśnie chodziłam i wokół mówiłam że będzie dobrze ze Matka Boza się Nami opiekuje pomoże. Maż wroci itd. Nie wiem poprostu co się dzieje od kilku dni. Czy to to że brakło mi leków na dwa dni i organizm zareagowal. Czy to to że rozpoczelam w środę Popielcowa trzecia Nowenne o uzdrowienie Małżeństwa i coś się dlatego dzieje od złego. Czy to może laska Lez. Nie wiem poprostu. A może taka droga chce mnie panie Bóg pobudzić abym skorzystala z pomocy egzorcysty. Nie umiem do konca ocenić skąd to pogorszenie

irena
irena
19.02.18 11:13
Reply to  Polka

jesli tak to nie czekaj tylko szybko znajdz egzorcyste ,w moim przypadku bylo zle jak przestalam wogole sie modlic ,od kiedy odmawiam nowenne pompejanska i zaczelam sie modlic idzie wszystko w dobrym kierunku ,oczywiscie jeszcze czasami diabel probuje mnie zniechecic ale to juz jego ostatnie podrygi on wie ze jest na przegranej pozycji

Polka
Polka
19.02.18 11:32
Reply to  irena

Widzisz ja odmawiam trzecia Nowenne. 10 węzeł w Nowennie do Matki Bozej Rozwiazujacej Wezly, Koronke do Krwawych Lez, litania do Ducha Sw, do Najdrozszej Krwi Pana Jezusa, zawierzenia Małżeństwa, egzorcyzm malzenski telegram do Sw. Jozefa i inne Nowenny. Modle sie tez rano i wieczor z Dzieckiem. Spowiedam się modlę za Duszę Czyscowe ofiaruje różne cierpienia. Czytam psalmy poszukuje slucham Roznych wypowiedzi korzystam z psychologa i staram się jak najmocniej ufac czego nie zawdzieczam napewno sobie tylko Pomocy z nieba tylko nadeszło skad jakieś podlamanie i nie chce się chwalić tym że tyle się modlę tylko chce uwierzytelniania że to nie… Czytaj więcej »

irena
irena
19.02.18 11:45
Reply to  Polka

nie zalamuj sie , dla ciebie tez kiedys zaswieci slonace ,ja tak sobie wmawiala jak naprawde mialam juz wszystkiego dosc ,dokladnie jak ty plakalam i myslalam ze moje klopoty nigdy sie nie skoncza i zadawalam sobie pytanie „dlaczego mnie to wszystko spotyka?”moja znajoma podarowala mi modlitwe „Jezu ty sie tym zajmij” i” Zanurzenie we Krwi Chrystusa”ciagle sie tym modlilam i modle sie ciagle ,te modlitwy ktore odmawiasz tez nie odkladaj tylko modl sie nimi ,kiedys w koncu ty tez zostaniesz wysluchana zobaczysz,Matka Boza nikogo nie zostawia w potrzebie ,tylko uwierz w to, tak z calego cerca

Andrzej
Andrzej
19.02.18 12:19
Reply to  irena

Święte słowa Ireno, Jest takie powiedzenie… wiara czyni cuda. Czy modląc się wierzymy w ten cud? Czy dziękujemy za wysłuchanie naszych modlitw? To tak jak w NP po 27 dniu zaczynamy część dziękczynną… mimo, że wielokroć efektów naszej modlitwy jeszcze nie widać. W Biblii często jest podkreślane, że cud wydarzył się za sprawą naszej wiary. Jestem przekonany, że często tej wiary nam brakuje. Myślę też, że czas modlitwy to też czas przemyśleń nad sobą, nad tym co możemy w sobie zmienić. Gdzieś czytałem, że to nie chodzi o to , by godzinami się modlić, upraszczając… to nie warunkuje wysłuchania naszych… Czytaj więcej »

enia
enia
19.02.18 11:48
Reply to  Polka

Polka jeśli bierzesz lekarstwa na stałe to powinnaś pilnować aby Ci nie zabrakło . Nie które leki nie wolno samemu tak sobie odstawić . Może skontaktuj sie z lekarzem

Polka
Polka
19.02.18 12:10
Reply to  enia

Nie mogłam znajsc w aptekach zostałam na dwa dni bez nich. Tesc zmarł i staram się właśnie między innymi dlatego za Duszę w czyscu cierpiące odmówić ostatnio cześć rozanca dziennie. Tak mam ogromną Nadzieję że przyjdzie pomoc i dla Nas.ja nigdy na to nie zasłuże bo jestem marnoscia jak kazdy ale przez wzgląd na Boże Milosierdzie napewno w jakiś sposób się zlituje. Otrzymalam już i tak wiele bo mogło być o wiele gorzej a ja zyje wierzę nawrociłam się i daje rade. I chodz teraz jest ciężej to nikt mi chyba nie powie ze pół roku po takiej trumie ja… Czytaj więcej »

enia
enia
19.02.18 14:47
Reply to  Polka

Polka miej juz zawsze na uwadze te lekarstwa, nie moze Ci zabraknąć . Co masz ważnego wpisuj w kalendarz i będziesz wszystko miała pod kontrolą . Masz dziecko i potrzebuje Twojej opieki .
Może by było dobrze aby dziecko było w złobku , jak pójdziesz do pracy .Przemyśl na spokojnie

Polka
Polka
19.02.18 15:31
Reply to  enia

Nie mam samochodu prawa jazdy a teraz nie mam na to pieniędzy żeby to załatwić na szybko. Do pracy trzeka dojeżdżać a raczej ciężko tak by to było poskładać żebym byla sama z Dzieckiem i mieć obok pracę żłobek i mieszkanie zaczynając od nowa. Mogłaby ze mna zamieszkać babcia ale już zaczynam nie wytrzymac tego nerwowo. Pomaga mi ale ciągle krytypuje rozkazów dyktuje i gada i gada i gada…:/ chcąc byc miła pozwoliłam sobie wyjsc na głowę

enia
enia
19.02.18 16:22
Reply to  Polka

Ty głuptasie ta babcia chce dla Ciebie jak najlepiej i do Twojego dziecka. Musisz sie uspokoić , powiedz tej babci ze ją kochasz , tacie też .Zacznie być lepiej
Zmiany od siebie sie zaczyna
Głowa do góry

Polka
Polka
19.02.18 19:51
Reply to  enia

Enia zaczęłam ale to jest tak strasznie już psychicznie męczące że po pewnym czasie takiego wysluchiwania że nic nie umie wszystko robię źle i wszystko pod dyktando kiedy co mam robić i czego tak a czego tak a to se rób i zaraz od nowa i tak cały dzień dzien w dzien to normalnie się psychika sama chyba zaczyna bronić

Magda
Magda
19.02.18 22:31
Reply to  Polka

Polka, dasz radę. Zadbaj o siebie ! (też, nie tylko o siebie, super, że się modlisz o małżeństwo i walczysz). Moja mama wychowała sama czwórkę dzieci i też nie miała samochodu i mając dyplom inżyniera pracowała początkowo fizycznie, by dzieci utrzymać i wszystko pogodzić. Dało się!!! Tylko zacznij wielbić Boga, użyj wody święconej, jak mówi Enia, jak masz to sól egzorcyzmowaną rozsyp w kątach mieszkania i modlitwą np. Sw. Michale Archaniele i Zdrowaś Mario, idź do egzorcysty, niech spróbuje postawić diagnozę (jak nie masz soli, to weź ze sobą jakąkolwiek i poproś o odmówienie modlitwy, by była to sól egzorcyzmowana),… Czytaj więcej »

irena
irena
19.02.18 10:39
Reply to  enia

to prawda enia ,jak sie biadoli i narzeka to wtedy wszystkie „dziadostwa”i zle rzeczy do czlowieka siagaja sie calymi stadami ,wiecej mozna z usmiechem i pozytywnym mysleniem zdzialac ,a przeklinanie mozna bardzo latwo wyeliminowac ,tylko sie kontrolowac co sie mowi ,kiedys klnelam jak szewc a teraz nawet innych napominam,teraz powtarzam ze „bedzie dobrze” i tak sie dzieje

alik
alik
18.02.18 16:52

Źródło zła, korzeń zła mogę tylko przypuszczać, że nie da się z tego wyjść bez znalezienia odpowiedzi co jest powodem tego, że żona twierdzi iż ciebie nienawidzi. Ciekawe czy ludzie dostrzegają to iż raniąc inne osoby żadnej radości z tego mieć nie będą, zło niszczy obie strony konfliktu, ale robi to z znieczuleniem, które jednak po czasie przestaje działać i ból się objawia również na teoretycznym krzywdzicielu, wyimaginowanym zwycięzcy sporu.

Bożena
Bożena
18.02.18 13:55

Piękne świadectwo,ja też odmawiam Nowennę Pompejańska tylko o uzdrowienie mojego męża i tak czasami myślę że macie wszystko bo jesteście zdrowi i nie potraficie tego uszanować.A Ty Polu cierpliwie czekam ja też czekałam pewnie ok. 2 tygodnie

Polka
Polka
18.02.18 14:11
Reply to  Bożena

No właśnie. Ja chorowalam i dalej pewne cierpienie mi to sprawia. W czasie ciazy to było straszne kiedy odstawilam leki przeciwdepresyjne i później po ciazy długo nie mogłam dojść do siebie a jeszcze do tego miałam jakiś lek przed spowiedzi a i myślę że gdybym wcześniej znalazła Boga jak dzisiaj mogło by się to wszystko inaczej potoczyc. I może miała bym też więcej cierpkiwosCi kiedy nawet nie z mojej winy Maz mi zachodzie za skórę. Bo z Bogiem to nawet choroba nie sieje takiego aż spustoszenia jak wtedy gdy się jest od Niego daleko. A teraz jesteśmy młodzi i zamiast… Czytaj więcej »

Ewa
Ewa
18.02.18 11:47

Piękne świadectwo Pawle. Pomodlę się za Was. Niech Ci Bóg błogosławi !

Polka
Polka
18.02.18 12:25
Reply to  Ewa

Złożyłam swiadectwo już pewnie z dwa tygodnie około temu. Nie ukazało się jeszcze. Czekać czy napisać jeszcze raz bo może nie dotarło?

Polka
Polka
17.02.18 19:23

Pawle. Mężczyzna z Różańcem to coś pięknego. U Nas w Malzenstwie dochodziło wiele razy do rekoczynow. Było trochę podobnie jak u Was. Tylko ja chrowalam nie potrafiłam radzić sobie z emocjami mąż się zamykał uciekał od rozmów nie szukał zgody. Atakowalam go czasami z bezsilnosci. Nie pozostawał dłużny. Bardzo brakowało mi też miłości zainteresowania. Kiedy wydawało mi się ze brakuje sil poprosiłam o pomoc Rodzinę. Zjechali Meza i poczytuje mi to jako zdradę. Jednak jest w tym wielka laska ponieważ ja miałam lek przed spowwidzia. Wydawało mi się że jestem wierząca a dopiero jakiś czas po tym wydarzeniu szukac pomocy… Czytaj więcej »

Magda
Magda
17.02.18 19:55
Reply to  Polka

Tylko nic się znikąd nie bierze…nienawiść coś wywołało. Ale super, że autor świadectwa poszedł drogą nawrócenia. I już nie uważa się za świętego. Szkoda tylko że mówi, że żałuje, że taką wybrał sobie żonę, a nie inną. Niestety żona napewno to odczuwa. Niestety skutki wcześniejszych krzywd zostały w postaci nienawiści w drugim człowieku. I to nie jest tak, że dzieciństwo wszystkiemu winne, bo każdy dokłada swoją cegiełkę i to że żona męża nienawidzi, to się mąż do tego prawdopodobnie przyczynił. Teraz pozostaje praca, modlitwa i pokuta. Oby Matka Boża pochyliła się też nad żoną.

Polka
Polka
17.02.18 20:04
Reply to  Magda

Właśnie Pawle. Myślę że lepiej niż żałować Dziekuj Bogu za ta Żonę i Błogosław Ja

enia
enia
17.02.18 19:22

Paweł jesteś mądry facet

kinga
kinga
17.02.18 19:11

Podziwiam cie .mam podobna sytacje jako zona.nie mieszkamy juz razem .nerwowo nie wytrzymalam.taka sama patokogia matkki meza a wczesniej cakej rodziny ….

Polka
Polka
17.02.18 19:44
Reply to  kinga

Kinga chcesz ratować malzenstwo?

68
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x