Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kasia – LIST: Wytrwam do końca

Jestem w trakcie odmawiania nowenny, dziś 18 dzień części błagalnej. Mimo że nowenny jeszcze nie skończyłam czuje że powinnam podzielić się tym co już przeżyłam. Modlę się w sprawie wyjaśnienia i nawrócenia serca pewnego mężczyzny. Poznaliśmy się w czerwcu zeszłego roku dogadywalismy bez słów, zaczęliśmy się spotykać wszystko szło w dobrym kierunku. Charakterami byliśmy bardzo podobni, podobne doświadczenia, spojrzenie na świat. Jednak z dnia na dzień przestał się odzywać. Oczywiście próbowałam się pytać o co chodzi bo rozmawialiśmy codziennie to powiedział tylko że musi sobie przemyśleć czym jest dla niego ta znajomość. Nie odzywamy się do siebie od kilku tygodni. Zaczęłam nowenne i jak narazie bez zmian. Mimo tego że on się nie odzywa ja czułam od początku jakiś dziwny spokój. Fakt że zły próbował bo rozpraszal podczas modlitwy ale nie poddaje się i wytrwam do końca. Czasami mam wątpliwości czy jest sens modlić się o kogoś komu zwyczajnie się znudziłam bo tak to wygląda. Boli trochę ale różaniec daje mi sił i otuchy. Nie wiem jak będzie dalej ale wiem że Matka nade mną czuwa.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kasia
Kasia
20.02.18 13:06

Dziękuję, przeczytam na pewno 🙂 modlę się dalej mimo, że nie zawsze jest łatwo i coraz częściej wątpię . Wiem, że Maryja wie co jest dla mnie najlepsze. Staram się zawsze być szczera wobec ludzi i może dlatego nie potrafię zrozumieć postępowania ludzi którzy zostawiają sprawy bez wyjaśnienia.

Katarzyna
Katarzyna
21.02.18 11:25
Reply to  Kasia

Życie człowieka wierzącego jest trudne, ale łaski, które na nas spływają rekompensują wszystkie niedogodności:). Szczerość zawsze popłaca, nawet jeśli jest trudno, to zawsze pozostanie Ci satysfakcja, że masz czyste sumienie i, że postępujesz właściwie:)

Justyna
Justyna
20.02.18 12:20

Gorąco polecam przeczytanie książki „Moc uwielbienia” jest niesamowita. uczy spojrzenia na problemy i ogólnie na nasze życie z innej perspektywy. ja ją czytam już drugi raz, problemów mam ogromnie dużo ale uczę się uwielbiać w nich Boga i widzę że musiały się one mi przytrafić bym dostrzegła w nich działanie Boże i to że na niektóre rzeczy poprostu tak zwyczajnie nie byłam gotowa. Polecam Kasiu Ci ją przeczytać! A modlitwy nie przerywaj i głęboko ufaj w działanie Boże!

Beata
Beata
20.02.18 12:54
Reply to  Justyna

Gdzie można kupić bo ja chciałam wczoraj ale nie było w hurtowni katolickiej ?

Katarzyna
Katarzyna
20.02.18 13:00
Reply to  Beata

Zgadzam się z Justyną piękna książka, ja kupiłam w Empiku:) pozdrawiam

Ewa
Ewa
20.02.18 10:00

Kasiu, modlitwa zawsze ma sens. Zaufaj Maryi, Ona na pewno wie co dla Ciebie jest najlepsze. Szczęść Boże 🙂

Sylwia
Sylwia
20.02.18 08:25

Niczego się nie bój bo Maryja jest z Tobą przez te 54 dni . Spróbuj zaufać I pozwól działać a Ona rozwiąże Twoje problemy we właściwym czasie .

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x