Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Renata: Pełnia szczęścia, miłości i pokoju

SzczęśćBoże

Jestem po trzeciej nowennie, ogromnie wdzięcznna Najświętszej mateczce za wyproszone łaski i za 'bonus’, bo to co otrzymałam dodatkowo, uratowało moje życie. Jest to nawrócenie z katoliczki, w prawdziwie wierzącą. Poznałam Jezusa żywego i doświadczyłam działania Ducha Świętego. Jestem zauroczona szybkością i sposobem działania naszego Pana, które nie mieszczą się w naszych umysłach. Bliskość i stała obecność Boga daje mi siłę do tego, co odczytuję jako pragnienie Boga w poruszeniach otrzymywanych w modlitwie i idę za tym już bez żadnego strachu. Z lękliwej pesymistki stałam się pełną szczęścia, miłości i pokoju optymistką udzielającą się w wolontariacie. Wszystko postrzegam inaczej, pełniej.

Oczywiście zły bardzo walczył podczas każdej nowenny (przy pierwszej myślałam, że straciłam wszystko, dom rodzinę, przy drugiej atak na rodziców a przy trzeciej zmarł nagle mój ojciec chrzestny,) ale wytrwałam w modlitwie. Pamiętam, że w chwili słabości krzyczałm : 'Bóg jest mocniejszy a ja jestem Jego córką. Nic mi nie możesz zrobic’.

Wszystko się ułożyło, rodzina jest razem.

Chwała Panu!

Nie poddawajcie się i nie ustajcie w tej pięknej modlitwie bo Bóg chce wylać na nas morze łask, czeka tylko abyśmy Mu na to pozwolili.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x