Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marek: Nawrócenie na łożu śmierci

Moja matka chrzestna, która otworzyła mi drogę do Jezusa nie chciała pomomo moich próśb pojednać się z Bogiem. Stwierdzono u niej nowotwór. Choroba przebiegała bardzo szybko a ona nadal z daleka od Jezusa. W szpitalu stan pogarszał się z dnia na dzień. Na samą wzmiankę o rozmowie z księdzem reagowała agresją. Postanowiłem zwrócić się do Maryii o pomoc. W dziesiątym dniu Nowenny Pompejańskiej moja matka chrzestna wyspowiadała się i przyjęła Najświętszy Sakrament do swojego serca. Radość zapanowała. Bogu niech będą dzięki z cud i Maryii. Z Panem Bogiem i Maryią!

5 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Rajmund
Rajmund
31.01.18 09:34

W sprawach dot. Zbawienia cuda dziejà siè szybciej…Cześć Maryi!

Krysia
Krysia
30.01.18 19:20

Wspaniałe Świadectwo.
Chwała Panu… Jezus Zwyciężył …
Króluj nam Chryste zawsze i wszędzie !

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x