Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Lusi: Najszczęśliwsze zakończenie sprawy

Chciałabym podziękować za wysłuchanie mojej modlitwy w 47 dniu Nowenny. Sytuacja wydawała się bez możliwości pozytywnego zakończenia, a jednak z Bożą pomocą wszystko jest możliwe. Podczas wieczornego powrotu samochodem mieliśmy nieprzyjemne spotkanie z policją, mianowicie w wyniku ich wcześniejszego podążania za autem i zatrzymania nas ”podliczone zostały” absurdalne wykroczenia w wyniku, których „zaproponowali” utratę prawa jazdy. Byliśmy w szoku i całkowicie na straconej pozycji, ponieważ policjantów było dwóch, co jest wystarczającym dowodem w naszych realiach, ze racja jest po stronie funkcjonariuszy. Wykazując resztki zdrowego rozsądku odmówiliśmy przyjęcia mandatu, co było jednoczesne ze skierowaniem sprawy do sądu. Nie było dobrego rozwiązania, zyskaliśmy trochę czasu ale wiadomo, że jesteśmy na przegranej pozycji w tej konfrontacji. Ostatecznie po kilku tygodniach otrzymaliśmy odpowiedź, że sprawa nie będzie kierowana do sądu ponieważ udzielono nam pouczenia na miejscu. Wiemy, że tak nie było naprawdę ale w tej sytuacji jest to dla nas najszczęśliwsze zakończenie, po prostu cud. Dziękuje Maryjo ufam, że modlitwa i zawierzenie Tobie będzie owocować obfitymi łaskami w całym naszym życiu, w pracy i rodzinie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Katarzyna
Katarzyna
26.01.18 04:51

Właśnie tak działa Bóg! Nawet jak Pani to nazwała „zdrowy rozsądek” (w tamtej sytuacji) jest łaską.I wiele innych łask od Boga pochodzi,jedyny problem to myślenie po ludzku.A cuda się zdarzają i są namacalne,tylko wiary i przyjęcia Woli Bożej ,czyli nie po ludzkiej myśli potrzeba.Dalszej opieki Matki Najświętszej życzę!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x