Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Dodatkowe cuda

Od sierpnia odmawiam już trzecią nowennę Pompejańska. Znalazłam ją oczywiście przypadkiem w Internecie. w czerwcu dowiedziałam się o tym że mąż ma kochankę. świąt mi się załamał. mimo tego co zrobił nadal chciałabym ratować nasze małżeństwo. jak na razie ten problem nie ruszył jeszcze, ale mam nadzieję, że i na to przyjdzie czas.

pierwszym małym cudem dla mnie była informacja o pewnej lekarce. Od lat choruje na policystyczne jajniki i dotychczas lekarze powtarzali mi, że jeżeli chce liczyć na dziecko to musimy już zacząć starania ale nie gwarantują sukcesu. znajoma wysłała mnie do innego lekarza który całkowicie zmienił mi leczenie i uważa że ta zmiana może zdecydowanie ułatwić zajście w ciążę po jakimś czasie leczenia. jest to bardzo dobra informacja dla mnie. w ostatni dzień pierwszej nowenny trafiłam na mszę o uzdrowienie. ogólnie miałam wiele przeszkód brak czasu, zasypialam wszędzie i zawsze kiedy miałam się modlić. natomiast otrzymałam również olbrzymią łaskę spokoju. w czerwcu nie potrafiłam być sama czy też bez leków uspakajających. na dzień dzisiejszy jest zdecydowanie lepiej. mieszkam sama. potrafię się też uśmiechać i znaleźć sobie małe radości co wydawało się niemożliwe.

kilka tygodni temu mój ojciec był u hematologa bo ma początki białaczki, jednak wyniki zaczęły gwałtownie się pogarszać i był przygotowywany na pierwszą serię chemii w lutym. wczoraj robił sobie badania krwi. wyniki się poprawiły a lekarz powiedział że nie jest to wytłumaczalne medycznie to cud.

mam nadzieję że i inne prośby zostaną spełnione. za dotychczasowe laski CHWAŁA PANU

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
[seopress_breadcrumbs]
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Danuta
Danuta
23.01.18 17:58

Witam! Odmowilam właśnie nowennę Pompejanską w intencji mojego syna i właśnie zauważyłam poprawę w relacjach z nim. No i trudne egzaminy powoli zalicza, a mówił że jeśli zda to będzie coś.

E.D.
E.D.
17.01.18 14:51

Mądre słowa Doroto, należy się modlić, a Bóg wie co zrobić.

Dorota
Dorota
18.01.18 10:32
Reply to  E.D.

I NIE OPUSZCZĘ CIĘ AZ DO ŚMIERCI te slowa przysiegi wlasnie tak rozumiem bo moglam zostawic go i isc ale Bóg dal mi ta łaskę i sile do walki ja sie zlemu nie poddalam i wierze ze modlitwa moja wybawi go od zlego i kiedys tam spotkam sie :-).Chwala Panu i Maryi za tą łaske.Sama siebie czasem nie poznaje a siostra moja ktora jest osoba wierzaca i znajac moje wczesniejsze ppdejscie do wiary kazdemu mowi ze to co sie dzieje ze mna to jest namacalny dotyk Boga Alleluja!

Kasia
Kasia
16.01.18 19:09

Mąż cię zostawił , ma kochankę , a ty myślisz żeby mieć z nim dziecko?

Dorota
Dorota
16.01.18 20:58
Reply to  Kasia

Walcz i sie nie poddawaj ja juz prawie dwa lata modle sieo meza ti przeciez nasz obowiazek skladalysmy przed Bogiem przysiege teraz wszyscy mysla tylko tylko zeby odejsc i dac sobie spokoj a my powinnimy walczyc ze zlem ktore to wszystko niszczy.Ja to wszystko zrozumialam dopiero jak swiat sie zawali wiem ze dostalam ta laske o Pana naszego zeby zrozumiec na czym pplega zycie tu na ziemi dokad zmierzamy.Ciezjo jest ale podbosze sie nauczylam sie wybaczac byc cierpliwa i wiary ze to co sie dzieje w moimy zyciu to dzieje sie po cos.Zlo zmienia czlowieka widze to po moim mezu… Czytaj więcej »

Elżbieta T
Elżbieta T
17.01.18 12:54
Reply to  Dorota

Amen zgadzam się z panią mam tak samo . Rozumiem co pani czuje i nie ustaje w modlitwie

Ola
Ola
16.01.18 15:43

Nie poddawaj się. Bóg wie co robi. Módl się za męża. Wiem co piszę nie mam lepiej… Jezus wszystko wyprostuje

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x