Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dagmara: Wartość życia

Około roku temu mój tato doznał rozległego udaru mózgu i spędził 2 tygodnie w śpiączce oraz pozostawał pod opieką medyczną w kilku szpitalach przez blisko 2 miesiące. Wraz z mamą odmawiałyśmy modlitwę różańcową w intencji taty, prosząc o jego powrót do zdrowia. Lekarze robili co mogli ale nie było pewności co do sytuacji gdyż jego stan był ciężki. Wtedy modlitwa dawała nam ukojenie oraz wiarę i nadzieję na lepsze jutro. W trakcie odmawiania Nowenny Pompejańskiej tata odzyskał przytomność i powoli wracał do siebie. Początki były bardzo trudne, tata pozostawał pod całkowitą opieką personelu medycznego i mamy. Wstawiennictwo Matki Świętej przywróciło jednak naszego ukochanego tatę rodzinie i dodało nam sił w zaakceptowaniu choroby oraz znoszeniu jej trudów. Dziś tata ma się lepiej, wierzymy że jest to proces zdrowienia, który wciąż trwa i umacnia nas w pielęgnowaniu wartości życia i wspierania się podczas chwil zwątpienia. Dziękujemy za otrzymane błogosławieństwa i łaski. Amen

3 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
Ewa
04.01.18 21:38

Chwała Panu!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x