Nowennę Pompejańską odmawiam od kilku lat, w róznych, ważnych dla mnie i mojej rodziny intencjach. Już kilkanaście razy zwracałam się do Matki Bożej Różańcowej z Pomejów w trudnych dla mnie chwilach i przedstawiałam Jej swoje problemy, z prośbą o ich rozwiązanie. Z radością i pokorą stwierdzam, że zostałam wysłuchana ZAWSZE, najczęściej już w trakcie odmawiania Nowenny Różańcowej, czasem tuż po jej zakończeniu a niekiedy po ponownym odmówieniu jej. Pozostały jedynie dwie sprawy, bardzo trudne, wymagające czasu i modlitwy. Wiem jednak, że nie zostanę opuszczona i że Matka wesprze mnie zawsze, jeśli tylko nie ustanę w błaganiu Jej o pomoc.
spokojnie. beda nowe.