Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anonim: Udało się

O nowennie dowiedziałam się po prostu z Internetu. Po prawie dwuletnim związku z chłopakiem, któregoś dnia stwierdził że jedank nie jest pewien czy jestem ta właściwa osobą. Załamałam się i zaczęłam szukać modlitwy o cud, wiedziałam że tylko to pomoże. Zaczęłam odmawiać swoją pierwszą nowennę. Na początku nie było latwo, byłam przekonana, że nie dam rady, że nie powinnam Panu Bogu zawracać głowy moja sprawą ale uwierzyłam, że moja sprawa dla Niego jest tak samo ważna jak innych. Dałam radę i każdego dnia czekałam, aż wreszcie będę mogła zacząć się modlić W trakcie jej trwania między nami było różnie ale nadal do siebie nie wróciliśmy. Byłam trochę zawiedziona ale w głębi serca wiedziałam, że jeszcze będzie dobrze. Zakończyłam pierwszą i nic. Po kilku dniach postanowilam, że sprobuje jeszcze raz. Zaczęłam odmawiać druga nowennę i już pierwszego dnia, nasze problemy sie rozwiązały,wszystko sobie wyjasnilismy i postanowiliśmy dac sobie druga szanse, zeszliśmy się. Wiem,że to zasluga Matki Bożej, dalej będę kontynuować moją nowennę i na pewno na drugiej nie poprzestanę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
MamPytanie
MamPytanie
17.01.18 20:39

Do autorki: droga autorko. Jesli nie jest to tajemnica to odpowiedz prosze jak to bylo. Czy po rozstaniu dzialalas jak9s (inicjowalas kontakt itp) czy zawierzylas wszystko Maryji i nic nie robilas by odzyskac chlopaka?

Anonim
Anonim
18.01.18 23:15
Reply to  MamPytanie

Po naszymy rozstaniu było różnie, czasem ja prosiłam o spotkanie bo było mi bardzo smutno i ciężko to przeżyć i on zawsze przyjeżdżał. Czasem on chcial sie spotkać i ja tez zawsze sie zgadzalam. A jak juz postanowilam ze odpuszczam i nie będę sie odzywać i zaczekam na jego krok, on zawsze się odzywal i chociaż czesto klocilismy sie przez jego niezdecydowanie, przez ta cala sytuacje, nie oddalislismy sie od siebie i zawsze moglismy na siebie liczyc. Troche skomplikowane to było ale wyszlo nam na dobre.

Marzena
Marzena
17.01.18 19:56

Cudownie ze daliście sobie szansę a właściwie to Matka Boża tu zadziałała i laska boza Was naklonila do powrotu do siebie

Krystyna
Krystyna
17.01.18 17:55

Niech Wam Bóg błogosławi!,,,

E.D.
E.D.
17.01.18 14:45

Twoje głębokie przekonanie czyli wiara, sprawiła, że uratowaliście Wasz związek. Chwała Panu!!!

Beata
Beata
17.01.18 10:22

Jaką dałaś intencje ? Jak można wiedzieć

Anonim
Anonim
18.01.18 23:10
Reply to  Beata

Prosiłam by chłopak w koncu się zdecydował czego tak naprawdę chce i tak naprawdę o to żeby jego decyzja była taka byśmy znowu mogli być razem tak już na zawsze

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x