Jestem studentką medycyny, która studiowała 3 lata na uczelni zagranicznej, jednak moim marzeniem, zawsze było studiować w moim ojczystym kraju. Przeniesienie do Polski graniczyło z cudem, jednak postanowiłam podjąć to ryzyko, złożyłam podania na różne uczelnie w Polsce i czekałam z niecierpliwością na odpowiedź, sprawa była dla mnie o tyle ważna, gdyż gdyby nie powiodło się mi przenieść do Polski, również nie mogłabym kontynuować nauki w mieście, gdzie zaczęłam studiować, czyli tak naprawdę zostałabym na lodzie, bez studiów, bez perspektywy na przyszłość. We wrześniu przyszły odpowiedzi ze wszystkich uczelni i byly one negatywne. Żal, smutek, rozpacz, towarzyszyły mi przez ten czas. Jednak stwierdziłam, że nie moge sie tak łatwo poddawać, musze złożyc podanie do innego zagranicznego miasta. Udało sie. Jednak nowe otoczenie, nauczyciele, uniwersytet sprawiło, ze ten okres wspominam jako jeden z najcieższych w moim życiu, czułam że to dalej nie jest to, a studiowanie poza granicami Polski, jest dla mnie stratą czasu, wtedy przyszła do mnie Matka Boża z pomoca. Dowiedziałam sie o Nowennie Pompejańskiej i zaczełam całym sercem modlić sie w intencji przeniesienia do Polski. Kolejny raz podjełam ryzyko wybrania papierów, złożenia na uczelnie i udało sie! Uczelnia, która rok wczesniej odmówiła przyjęcia mnie, teraz rozpatrzyła moja prośbe pozytywnie. Wiem, że to jest tylko zasługa Maryi, dzięki Niej mogę teraz naprawdę spełniać swoje marzenia na 100%, a ta modlitwa stała sie dla mnie wtedy wielką opoką i nadzieja. Jeszcze na pewno nieraz będę powierzać sie w ten sposób Maryi.
Trzeba sobie uzmysłowić że Pan Bóg daje komu chce gdzie chce jak chce i kiedy chce i tak jak pisał Łukasz niczym nie można na to zasłużyć nie kupisz od Niego żadnej łaski jeden zmówi w jakiejś intencji z 10000 nowenn i niedostanie o co prosił drugi odmówi tylko Ojcze nasz i dostanie to o co prosił modlitwa przede wszystkim ma zmienić nas abyśmy naprawdę uwierzyli że to Jego wola jest najważniejsza a nie nasza np mój sposób modlitwy różni się od tej kiedyś zaczynam sobie coraz bardziej uświadamiać że to co może mi się wydawać dobre dla mnie czy… Czytaj więcej »
Ludzie jak wy się modlicie ze wasze modlitwy są wysłuchiwane
Piękne świadectwo zawierzenia Bogu i Maryi! Olgo, życzę Ci wszelkich łask Bożych, opieki Maryi!
Pięknie, życie wiarą to przepis na szczęśliwe życie (nie koniecznie łatwe). Powodzenia Olga. (Adam Szustak na profilu langusta z youtube pomaga odmawiać tę modlitwę gdyby ktoś nie wiedział jak)