Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Mariusz: Tylko Maryja i Jezus

Odmówiłem w tym roku 3 Nowenny. Za każdym razem ostatniego dnia części błagalnej każdej nowenny decydowały się moje losy odnośnie sytuacji w pracy oraz sytuacji finansowej( na lepsze). Ten kończący się rok był niesamowity , było tyle zwrotów akcji w pracy i w życiu , że mógłbym napisać scenariusz do niezłego filmu. Od sytuacji beznadziejnych do nagłych zwrotów o 180 stopni. Trudno mi w tej chwili zliczyć ile tego było. Ale jedno wiem na pewno. Wszystko działo się i dzieje dzięki mojej jedynej Matce Przenajświętszej Maryi i dzięki Jej Synowi Jezusowi. Cały czas wiem że mnie słucha , doświadcza i pokazuje drogę . Potęga różańca i nowenny jest niesamowita. Ale trzeba wykonać swoją pracę . Samo odmówienie nowenny to nie wszystko. W tej chwili jak to się mówi szukam dna i dopiero z perspektywy czasu będę mógł stwierdzić w którym momencie to dno osiągnąłem. Ale głęboko wierzę że wyjdę z ciężkiej sytuacji finansowej i jeszcze się odbuduję i to wszystko dzięki następnym nowennom i Maryji która czuję że jest cały czas przy mnie.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x