Szczęść Boże wszystkim!
Z nowenna zetknelam się na portalu spoleczosciowym. pełna obaw o przyszłość i wyrzutów sumienia za popełniane i obecne grzechy zaczęłam się nią modlić. W pierwszej prosiłam o potrzebne Laski i myślę że je dostałam. moja więź z Bogiem jest mocniejsza, modlitwa systematyczna, pozostaje jeszcze świecić niedzielę. Mój Mąż nie jest katolikiem i moja wiara bardzo mi ostatnio przeszkadza. Jest złośliwy z tego powodu i dla spokoju w rodzinie nie chce naruszać tej równowagi jaką jest w domu, nie chce aby codzienne kłótnie kojarzyły się Dzieciom z Maryja i Jezusem.
Ważne dla mnie jest ze moja wiara się ożywia
i ufam Bogi jak nigdy dotąd.
Druga w intencji rozwiązania problemów z mieszkaniem jeszcze się nie spełniła
Bóg wie kiedy i jak zostanie wypełniona, jeśli taka jest jego wolą. Trzecia zaczęłam niedawno w intencji mojej siostry. Wierzę głęboko, że znajdzie prace w której nie będzie niewolnikiem i pozwoli jej się utrzymać i dzieciom. Chwała Panu!