Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ela: Prawo jazdy syna

Nowenne zaczęłam odmawiać jak syn miał problem z egzaminem na prawo jazdy. Bardzo przeżywał swoją porażkę. Zaledwie po paru dniach modlitwy syn zdał egzamin teoretyczny. Niestety znowu załamał się, gdy nie zdał egzamin praktycznego. Chciałam mu powiedzieć, żeby zapisał się na 9 października , gdyż był to dzień zakończenia mojej nowenny ,ale nic nie powiedziałam ,bo był to odległy termin. Jakie było moje zdziwienie, gdy syn przyszedł wściekły,że dopiero zapisali go na 9 października i że musi czekać prawie miesiąc. Od razu mu powiedziałam, że zda i też tak się stało. Modliłam się o to żeby był dobrym kierowcą i myślę, że ten niezdany za pierwszym razem egzamin , nauczył go pokory i pozwolił jeszcze pouczyć się jazdy . Modlitwa czyni cuda ,tam na górze wiedzą co jest dla nas najlepsze, chociaż nam może się wydawać inaczej. Ale z biegiem czasu i tak wyjdzie nam na dobre.Módlcie się bo to daje spokój i wielką siłę w trudnych chwilach. Właśnie zaczęłam juz drugą nowenne i napewno nie ostatnią.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x