Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Wydarzyło się wiele dobrego

Chciałabym Powiedzieć, że już w pierwszych dniach odmawiania nowenny zostałam uzdrowiona z bólów migrenowych, kolenie z guza krtani. Dziś jeszcze zostało mi 2 tygodnie modlitwy a ja już modlę się językami i prorokuję. Pewnego razu usłyszałam przyjdź do mnie i wówczas poszłam do najbliższego kościoła i tam znalazłam coś co bardzo chciałam mieć. Od kliku godzin, tzn pomyślałam sobie że nie mam cudownego medalika. Relacje w mojej rodzinie zaczęły się naprawiać, ludzie zaczynają mnie coraz lepiej traktować a nawet osoba, z którą bardzo się dawno temu pokłóciłam zaczyna się nawracać. Z pewnością wydarzy się jeszcze wiele dobrego ale chciałam juz powiedzieć co nasza ukochana mama dla mnie czyni.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
A.....
A.....
21.12.17 18:52

Zazdroszcze Aniu, ja 3 lata temu zmówiłąm 4 nowenny o urtrowanie małżęństwa i dzisiaj mój były mąż ma nową rodzinę i dziecko…teraz kończę nowenne o uzdrowienie mnie z nerwicy i lęków i nie widze poprawy a wręcz przeciwnie. Jestem osobą nawracającą się od 3 lat. Dlalej wierzę w cud , że kiedśs Matka Boska mnie wysłucha odnośnie mojego stanu zdrowia. Pozdrawiam Cię

Justyna
Justyna
22.12.17 18:52
Reply to  A.....

A…. ja rok temu zostałam uzdrowiona z bardzo silnej nerwicy lękowej właśnie dzięki nowennie, kilka lat brałam lek i myślałam, że nie będę mogła nigdy go odstawić z uwagi na to, że lęki powracały, tymczasem pomimo, że mam również trudną sytuację życiową od ponad roku nie biorę żadnych leków a objawy nerwicy ustąpiły. Będzie dobrze, pomodlę się za Ciebie, pozdrawiam

A.....
A.....
23.12.17 15:26
Reply to  Justyna

Dziękuję za to wiadomość 😉

Ufna
Ufna
21.12.17 17:40

Pięknie jest czytać coś takiego. Ja modlę się Nowenną już od ponad roku. W wielu poprzednich błagałam wręcz o to, aby mój były chłopak, którego wciąż kocham wrócił, aby w ogóle dał jakiś znak, bo zniknął bez słowa.. Jak dotąd ta intencja nie została wysłuchana. Wciąż mam nadzieję, że on jeszcze się odezwie, że będzie dla nas jeszcze szansa, ale gdy modliłam się i modlę wciąż o zdrowie mamy to czuję się spokojniejsza, bo wiem, że oddałam ją w najlepszą możliwą i jedyną słuszną opiekę jaka może być. Czasami chciałabym zrozumieć, wiedzieć czy ten chłopak wróci czy wreszcie może to… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x