Do odmawiania nowenny zbierałam się długo, zbyt długo. Kiedy już zaczęłam nie chciałam przestać. 15 grudnia ukończyłam moją nowennę i…moja intencjasię nie spełniła. Myślałam , że źle i niestarannie ją odmawiałam. Myślałam , że moja modlitwa przez to jest Bogu i Maryji niemiła. Potem pomyślałam, że intencja była nieodpowiednia. Wiele trudności pojawiło się w moim życiu w tym czasie. Jednak nowennę ukończyłam. Teraz wiem, że zostałam wysłuchana. Nie zawsze wszystko jest tak jak sobie to wymyślimy, ale czasem jest lepiej. Bogu niech będą dzięki!
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy