Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Warto powierzyć swoje troski Bogu

Nowennę Pompejańską odmawiałam kilkukrotnie na przestrzeni lat w różnych intencjach. Nie wszystkie zostały wysłuchane, jednak z perspektywy czasu można stwierdzić, że był w tym Boży zamysł, bo ich wysłuchanie przyniosłoby mi tylko cierpienie. W wyniku nieprzyjemnych doświadczeń życiowych oddaliłam się od Boga, na pewno obwiniając Go po części za to, że innym daje szczęście, a mi nie, choć staram się być dobrym człowiekiem. Przez rok nie chodziłam do Kościoła i ograniczałam swoje modlitwy do tej wieczornej, którą odmawiam od dzieciństwa. Niestety, w międzyczasie zaczęła się rozpadać moja znajomość z chłopakiem, którego bardzo kocham i na którym bardzo mi zależy, a komplikacje w naszej znajomości pojawiły się w wyniku działań innych osób. Moje życie rozpadło się na kawałki i wtedy poczułam, że nie poradzę sobie sama z moimi problemami, że muszę je powierzyć Bogu i wrócić do modlitwy, którą tak bardzo kiedyś lubiłam i która tyle mi dawała. Zaczęłam odmawiać Nowennę i ani razu nie zboczyłam z obranego kursu, choć niejednokrotnie pewnie moja modlitwa pozostawiała wiele do życzenia, a w jej czasie pojawiały się jakieś kolejne perturbacje, które powodowały, że wątpiłam czy to ma sens. Nie wiem, jak skończy się historia mojej miłości – w ostatnich dwóch tygodniach znowu zbliżyliśmy się do siebie i jeżeli Bóg tak będzie chciał, to będziemy razem. Niemniej jednak największą wartością jest dla mnie to, że znowu zbliżyłam się do Boga, chodzę na msze, a w moim sercu panuje spokój. Nie mówiąc już o tym, ile w czasie Nowenny spotkało mnie mniejszych łask – słów wsparcia i uznania, radosnych wydarzeń. Chcę utrzymać ten stan, dlatego wczoraj skończyłam Nowennę, a dziś zaczynam kolejną. Warto wierzyć, że będzie dobrze i powierzyć swoje troski Bogu 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x