Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Renet: Dzięki nowennie nadal pracuję

Rok temu pisałam tu o otrzymanej pracy (był to znak od MB –prace dostałam 14.08.2016 roku – w przeddzień wielkiego święta MB; gdyby nie to ze 15.08 jest dniem wolnym od pracy mogłabym rozpocząć prace właśnie 15.08., gdyż pracodawcy bardzo się śpieszyło z zatrudnieniem; prace ostatecznie rozpoczęłam 16.08.), ale nie byłam pewna jak wszystko się potoczy w nowej pracy –tj. ludzie, atmosfera itp. –teraz po roku mogę powiedzieć ze trafiam na wspaniałych ludzi, i wymarzona atmosferę w pracy – wcześniej miałam fatalne doświadczenia w tej kwestii.

Przez cały ten rok ponadto czułam opiekę , jakby ktoś nade mną czuwał i nawet jeśli potknęła mi się noga w nowym miejscu niemalże natychmiast było to rozwiązywane , raz nawet w cudowny dla mnie sopsób, wiem ze Opatrzność i Boża nade mną czuwała; miałam i nadal cieszę się opinią dobrego pracownika w tym miejscu.

Później MB uratowała mnie po raz kolejny-w związku z tym ze moja firmę czeka transoramacja, i szykowały się redukcje etatów , ludzie zaczęli się bać, a ja szczególnie ponieważ byłam nowym pracownikiem. W lutym tego roku rozpoczęłam kolejną NP o to abym nie została bezrobotna. MB i tym razem wysłuchała mnie!!! Wiem ze będę pracować dalej, troche na innych warunkach (inne kierownictwo, finanse trochę gorsze), ale nie pozostanie bez pracy, na lodzie. Już na początku nowenny, mój lęk został zamieniony na spokój, przestałam martwic się o jutro.

Dziękuje ci Matko że mnie uratowałaś i że czuwasz nade mną i że nie pozwoliłaś mi zginąć!!! Dziękuję Ci za ludzi których postawiłaś na mojej drodze zawodowej.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x