Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: Rozstanie i powrót

Kiedy zostawił mnie ukochany świat mi sie zawalił, czułam że nie mam po co żyć, postanowiłam zaufać Matce Bożej i zaczęłam odmawiać Nowenne z prośbą o jego powrót..w między czasie kierowałam prośbę o wstawiennictwo do sw Rity,sw Jana Pawła II oraz Matki Teresy z Kalkuty. Obiecałam Matce że odmówię kolejna nowenne, że nie skończę tylko na jednej.Matka Boża mnie wysłuchała, wrócił do mnie w ciągu 2 tygodni od rozpoczęcia Nowenny. Bardzo dziekuje Matce za to że mnie wysłuchała, jestem bardzo nerwowa osoba i bardzo sie wszystkim przejmuje, ale cały czas czułam, że podczas odmawiania Nowenny byłam spokojniejsza, czułam jej opieke i obecność. Poczułam, że staje sie inna..lepsza i dla siebie i ludzi. Teraz odmawiam już druga Nowenne, proszę Matkę o to by ten związek miał sens.Jest to naprawdę bardzo trudny związek ale proszę nasza Matkę o to by sie wszystko udało. Zawierzcie wszystko Matce Bożej tylko ona Was wysłucha, różaniec jest lekarstwem na wszystko.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Maria
Maria
02.10.17 23:56

Witam. Mąż zostawił mnie w czerwcu po 10 latach małżeństwa kiedy urodziłam mu trzecie dziecko bo uważa że ciągle miałam o coś pretensje i go nie doceniala ciągle wymagała a on miał już tego dość. Może i ma po części rację powinnam być bardziej cierpliwa i go doceniać ale czy to naprawdę powód żeby nie spróbować ratować sakrametalnego małżeństwa? Zostałam z domem i trójką dzieci. Odmówiła pierwsza Np o jego powrót niestety jeszcze nie dała skutków a nawet jeszcze bardziej się pogorszylo. Moja mama też odmówiła jedną Np. Teraz odmawiam drugo o ratunek mojego małżeństwa jestem na 22 dniu części… Czytaj więcej »

waleczna
waleczna
01.10.17 16:56

Wszystkiego dobrego dla Was! 😉

Nieszczęśliwy
Nieszczęśliwy
01.10.17 15:03

Dziękuję za Twój wpis, sam jestem w podobnej sytuacji, moja ukochana narzeczona zostawiła mnie po sześciu latach wspaniałej miłości, mieliśmy wziąć ślub na wiosnę. Długo o tym myślałem i nie znalazłem niczego złego w naszej miłości dlatego zacząłem się modlić chociaż wcześniej nie byłem szczególnie wierzący. Bardzo się wstydzę, że wiara przyszła do mnie wtedy kiedy wszystkie inne opcje zawiodły, jednak już szósty dzień trwam w modlitwie i przekonaniu, że czas rozłąki został mi dany na wyprostowanie moich duchowych spraw. W międzyczasie udało mi się wyspowiadać, właściwie po raz pierwszy w życiu całkowicie świadomie z realnym poczuciem żalu za grzechy.… Czytaj więcej »

Poli
Poli
10.08.19 20:35

Napisz do mnie: gigipaulina@wp.pl

Anonim
Anonim
01.10.17 14:50

Zapraszamy do grupy modlacej sie o powrot ukochanej osoby. Znajdziecie nas na fb pod nazwa WCC

Wiola
Wiola
01.10.17 13:08

Gratuluję i zazdroszczę ❤️

Mikolaj
Mikolaj
01.10.17 12:26

Do zwiazku trzeba dorosnac, sam wiem po Sb. Gdyby ktos z Kobiet szukal tu meza to podajcie Ukochane Panie meila chetnie napisze. 23lata.

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x