Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata – LIST: Na zawsze z Maryją

Szczęść Boże,

Moja przygoda z Nowenną Pompejańską zaczęła się w czerwcu b.r. Dotychczas byłam niedzielną katoliczką, do spowiedzi uczęszczałam jedynie z okazji świąt. W czerwcu tego roku odszedł ode mnie mój chłopak po prawie trzech latach związku. Planowaliśmy wspólną przyszłość, kupno mieszkania itp. Przerosło go małżeństwo. Gdy tylko poruszyłam temat, stwierdził że nie może ponieważ mimo, że bardzo by chciał małżeństwo go przeraża. Okazało się, że mamy inne priorytety. Mój świat runął. Nawet dokładnie nie pamiętam jak funkcjonowałam przez pierwsze tygodnie. Chodziłam do pracy, ale po wyjściu z niej zalewałam się łzami od razu gdy wsiadłam do samochodu. Natknęłam się na NP w internecie. Bez wahania podjęłam próbę jej odmawiania. I wiecie co? Moje całe życie zaczęło się kręcić wokół modlitwy, Boga. Uczęszczam w każdą niedzielę na Mszę św oraz przystępuję do komunii świętej. Mimo, że jestem poraniona, samotna i serce nadal pęka, to jednak trochę spokojniejsza. To Mateńka daje mi siłę bym miarę normalnie funkcjonowała. Mimo, że minęły prawie trzy miesiące to jednak nie wrócił chłopak o co tak bardzo prosiłam. Mamy niewielki kontakt, wiem że brakuje Mu mnie i tęskni ale twierdzi że teraz nie możemy być razem bo musi popracować nad sobą. Czasami pytam Mateńkę co mam zrobić. Czy robić sobie złudne nadzieje czy odpuścić. Wtedy jest tak, że odpuszczam i przez dzień, dwa czuje jakby znak od Boga by odpuścić, ale potem wiele wraca. Przypominają mi się piękne chwile wspólnie spędzone. Teraz odmawiam drugą nowennę, której podjęłam się w trakcie odmawiania pierwszej. Odmawiam ją za K. Proszę Mateńkę, by pomogła mu zmierzyć się z jego lękami i cierpieniem. Mimo, że to o co prosiłam nie spełniło się, będę trwać w tej pięknej modlitwie. Być może po to było to rozstanie, bym zbliżyła się do Boga…

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
lili
lili
03.10.17 16:56

Doskonale Cię rozumiem…Ze mną rozstał się mężczyzna po 3 latach trudnego związku.w wakacje mieliśmy się pobrać.
Nie wiem czy mam prawo prosić Boga o jego miłość.a tak trudno jest ufać,że Bóg ma dla nas najlepszy plan.oboje mamy za sobą unieważnione związki małżeńskie.
Cierpię strasznie,bo bardzo go kocham.nigdy nie przypuszczałabym,że drugi raz zaufam i drugi raz ktoś tak mocno mnie zrani.
Modlę się i ufam,choć czasami po ludzku brak mi już sił.

Gosia
Gosia
03.10.17 19:06
Reply to  lili

Drogi P
Mój mail to:margaret201@onet.eu
Lili; mogę się domyślać co czujesz. Człowiek w takiej sytuacji nie wie do końca co się dzieję, gubi się, traci grunt pod nogami. tylko jak po takim przeżyciu pozbierać się i wrócić do normalności? Kiedy mamy tę drugą osobę, którą kochamy trawa jest bardziej zielona, ptaki głośniej śpiewają, lody lepiej smakują. Straszne jest gdy ta druga osoba znika. Żyję nadzieją na lepsze jutro, choć boję się, że nie spotkam już nikogo, kogo mogłabym mocno pokochać, a przede wszytskim zaufać…

p
p
02.10.17 22:20

Gosiu podaj proszę w miarę możliwości jakiś kontakt mailowy do siebie to Ci wszystko opowiem. Dziękuję

Marcin
Marcin
02.10.17 20:36

Ja modlę się w zasadzie w tej samej intencji co Wy ale nie modlę się by Bóg sprawił aby ukochana mnie pokochała i żeby my byli razem szczęśliwi, bo taka intencja jest wg mnie bez sensu skoro Bóg nie chce ingerować w wolę człowieka. Modlę się by Matka Boża pomogła jej w „otworzeniu” serca na miłość, na Bożą działalność. Każdy następny dzień jest dla mnie coraz cięższy i trudniejszy i powoli tracę siły… Pragnę by mnie pokochała ale nwm czy tak będzie i tracę nadzieję…

Gosia
Gosia
02.10.17 19:21

Drogi P., Jaki był powód Twojego zerwania z dziewczyną? Nadal chcesz ja odzyskać? Może warto jeszcze powalczyć? Napisałeś bym modliła się i ufała. Tak było. jednak coś się we mnie zmienia. Nie wiem do końca, nie rozumiem tego co się dzieje, ale momentami czuję tak, jakbym już nie chciała z nim być. Nie wiem co mną kieruje… Czy to zły próbuje pokazać mi jak bardzo mnie zranił, przypominając gorsze momenty po to bym przestała modlić się za K. ? Czy może Maryja chce pokazać mi, że być może nie byłabym z nim szczęśliwa, że to tylko moje wyobrażenie, idealizowanie tego… Czytaj więcej »

waleczna
waleczna
02.10.17 20:09
Reply to  Gosia

Gosia, mam podobnie. Najbardziej dokuczały mi takie myśli gdy odmawiałam nowennę w intencji jego zbliżenia do Boga…Czasem czułam taką złość, niechęć do niego, że nie miałam ochoty ani na walkę o jego powrót ani tym bardziej na modlitwę o nawrócenie, ale to zawsze przechodziło. Modlę się od ponad siedmiu miesięcy. Mam wrażenie, że co jakiś czas dostaje pytanie: „Czy na pewno chcesz znów z nim być?” i nie zawsze odpowiedź jest oczywista…pojawiają się wątpliwości, ostatecznie odpowiadam, że tak 🙂 Skoro macie kontakt i wiesz, że nie jesteś dla niego obojętna, myślę, że będziecie mieli szansę na odbudowanie tego związku. Trzymaj… Czytaj więcej »

Ufająca
Ufająca
02.10.17 17:35

Gosiu i P., dobrze Was rozumiem. Ja też należę do grupy osób modlących się w tej intencji

p
p
02.10.17 17:08

Módl się i ufaj. Rozstałem się z dziewczyną po ponad 2 latach związku….teraz żałuję. Po okolo 6 miesiącach zaczęliśmy utrzymywać kontakt, a nawet zaczęliśmy się spotykać. Jednak Ona zaczęła się spotyka z innym :/ teraz kontakt nam się urwał, miesiąc nie odbiera telefonu m, kontakt urwał się z dnia na dzień bez słowa

waleczna
waleczna
02.10.17 20:01
Reply to  p

U mnie podobnie…tylko już znacznie dłużej. Modlę się dalej i czekam…..

Zaufaj
Zaufaj
02.10.17 10:05

Małgosiu polecam Ci z całego serca nowenne rozwiązującą węzły. Moja sytuacja z byłym chłopakiem byłą tragiczna – długo by pisać. Zaczęłam się modlić o rozwiązanie węzłów żalu, poranień, zła w naszej relacji, strachu itp. Choć od odmówienia tych nowenn minęło jakieś 2 miesiące, to łaski przyszły z dnia na dzień kiedy kompletnie się tego nie spodziewałam. Wszystko się ułoży zobaczysz 🙂 Gdzie po ludzku sprawy są niemożliwe i beznadziejne tam dla Boga wszystko jest możliwe. Pozdrawiam cieplutko! 🙂

10
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x