Hej. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! 🙂
W kwietniu 2016 roku modliłam się o łaskę uzdrowienia z nałogu alkoholowego mojego kuzyna. Mimo młodego wieku bo tylko 23 lata, moj kuzyn był przesiąknięty nałogiem bardzo mocno, krzywdził swoja rodzine jak i dzieci i dziewczynę.Nie chciał nikogo słuchać wywalili go z pracy mimo stałej umowy, również w miedzy czasie były różne pobicia wypadki motorem po alkoholu za co odpowiedział siedząc 3 miesiące w wiezieniu! Jego mama a moja Ciocia bardzo to przezywała źle się czuła psychicznie itp. Modliłam się dosyć dawno wiec już nie pamiętam jakie były przeszkody w modlitwie ale wytrwałam do końca:) z Pomocą Bożą i samozaparciem:) Chciałam sie podzielić świadectwem jakie skutki odniosła moja modlitwa. Mimo ,że mineło trochę czasu od kiedy sie za niego modliłam to dużych postępów nie ma ale jakieś światełko w tynelu jest 🙂 na dzień dzisiejszy mieszka z rodzicami, mniej pije przychodzi do domu prawie trzejźwy, nie awanturuje się, jakaś prace dorywczą ma. Ale myślę ze to dopiero początek błogosławieństw tej Nowenny za niego. Jest młody ma przed sobą całe życie dlatego wierze ze proces jego uzdrawiania z nałogu właśnie się zaczął. Bóg jest Dobry a Nasza kochana Matka otoczy go swoja opiekę da mu sile do pokonania nałogu i lepszego zycia. Trzymajcie kciuki za niego i proszę o małą modlitwę za jego przeminę i powrót również do kościoła 🙂
