Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Edyta: Ponowny dar macierzyństwa

O nowennie wiedzialam od ponad roku jednak modlitwa ta zawsze wydawala mi sie zbyt trudna i czasochlonna. Kiedys nawet sobie obiecalam , ze ja zacznę jak zajde w ciążę, bo bede miala duzo czasu. Jednak w upragniona drugą ciążę nie mogłam zajść. Staralismy sie z mezem juz ok 2 lat i zaczęłam tracic nadzieję. Punktem krytycznym byl moment kiedy dowiedzialam sie, ze moja przyjaciółka jest w ciazy po 2 miesiącach starania. Ograną mnie żal, złość, zazdrość i smutek. Wtedy tez przypomnialam sobie o nowennie. Rozmawialam z mężem, żebyśmy sprobowali razem odmawiac, zgodzil sie od razu. Zaczelismy w polowie grudnia . Roznie bywalo ale dalismy radę ☺to byl piękny czas, ktory nas do siebie zblizyl. Ja sie uspokoilam, maz mnie bardzo wspieral, zaznalam spokoju, pokory i wielkiej nadziei, ze wszystko sie ułoży. Skonczylismy pod koniec stycznia. Ja rozpoczęłam od razu nowa, maz tez ale juz oddzielnie bo mieliśmy inne intencje. Kiedy skonczylismy pierwsza, nasza wspólną nie bylismy zawiedzeni a wręcz przeciwnie. W trakcie odmawiania drugiej nowenny pompejanskiej , w części dziekczynnej dowiedzialam sie, ze jestem w ciąży. Strach mieszal sie z radością ale i wiara i wdziecznoscia . jestem teraz w 39 tyg. Ciąża byla trudna. Mialam wyciety wyrostek w 9 tygodniu, potem bole roznego rodzaju, ktore ograniczaly moja sprawność ale czujemy caly czas opiekę Mateczki i dziekujemy jej za ten dar modlitwy i macierzynstwa. Za kilka dni rodze ale oczywiście z Maryja.Dziękuję

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magda
Magda
31.10.17 12:54

Ja też coś dodam od siebie. Z tego co czytałam najzdrowiej jest jeść wszystko na surowo.Im większy problem zdrowotny, tym więcej powinno się jeść na surowo. TO tak zwana żywa żywność, której potrzebują komórki naszego ciała. Każdy pokarm po obróbce termicznej powyżej 42 stopni C to już tzw. martwa żywność, która nam nie pomoże, nie odżywi komórek naszego ciała. Pisze o tym George Malkmus w książce „Lecznicza dieta Alleluja”. Sama mam poważny problem zdrowotny i po przeczytaniu tej książki coraz więcej jem na surowo (dieta wegańska + soki świeżo wyciskane). Jestem niecierpliwa, efektu zamierzonego wciąż nie osiągnęłam i nie wiem,… Czytaj więcej »

Eliza
Eliza
29.10.17 21:37

O dziecko staramy się od 7 lat, odmówiła 4 Nowenny o łaskę macierzyństwa i nic… Sama już nie wiem co robię źle…

Agucha
Agucha
29.10.17 21:56
Reply to  Eliza

Eliza, tak od siebie powiem, że bardzo ale to bardzo ważna jest zdrowa dieta – ja wyleczyłam się z wielu ginekologicznych problemów dzięki zdrowej dietcie, mam zupełnie inny cykl na niej, również przy endometriozie miałam problemy z zajściem w ciążę, zaczełam chodzić do naprotechnologów i dieta dieta dieta serio i po niecałych 2 latach się udało 🙂

Eliza
Eliza
29.10.17 22:02
Reply to  Agucha

Staramy się z mężem zdrowo odżywiać, jedzenie na parze, bez słodyczy i fast food. Wszystko co zdrowe i naturalne. Męża wyniki bardzo się poprawy. Ale wciąż nic…

MK
MK
29.10.17 01:29

Zycze Tobie szczesliwego porodu i duzo Blogoslawienstwa Bozego.

Ewa
Ewa
28.10.17 23:31

Edytko, szczęśliwego porodu. Niech Maryja nadal błogosławi Waszej Rodzinie. Szczęść Wam Boże 🙂

Asi
Asi
28.10.17 22:02

dużo zdrowia dla Was 🙂

J
J
28.10.17 18:47

Dzięki za świadectwo. Modlę się o to samo. Wierzę, że będę wysłuchany i niebawem dołączę swoje świadectwo 🙂

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x