Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Asia: Zaufałam Jej, a Ona mnie nie zawiodła

Piszę to świadectwo, bo chciałam wszystkim niewierzącym przekazać, iż Matka Boża naprawdę w życiu każdego człowieka działa cuda. W moim przypadku Jej wstawiennictwo jeszcze bardziej uświadomiło mi, że zawsze mogę na Nią liczyć i że nigdy mnie nie opuści. W czerwcu dowiedziałam się, że mam zmiany na trzustce i innych narządach. Czekały mnie badania i potwierdzenie diagnozy, bardzo się bałam. Postanowiłam odmówić Nowennę Pompejańską, bo już kilka razy ją odmawiałam i czułam, że Matka Boża mi pomoże. Badania było wyznaczone na 31 października. W piątek 29 września zadzwoniono do mnie ze szpitala, że zwolnił się termin i mogę być w szpitalu już 2 pażdziernika. Tak się stało, iż właśnie 1 października skończyłam modlić się część błagalną Nowenny Pompejańskiej, a od drugiego miałam rozpocząć część dziękczynną. Czy to nie cud? Przecież nie zbieg okoliczności! W szpitalu dowiedziałam się, że zmiana na trzustce jest łagodna i inne organy też w porządku. W niedzielę 1 X odmówiłam też suplikę do Matki Bożej z Pompejów. Zawsze czułam obecność Mateńki, ale teraz jeszcze bardziej wiem, że mnie kocha i chce dla mnie jak najlepiej. Zaufałam Jej, a Ona mnie nie zawiodła. Pragnę, aby wszyscy tak jak ja ufali Matce Bożej. Kocham Cię Mateńko za wszystko, teraz wiem, że w życiu nie zawsze jest łatwo, a gdy trapią nas kłopoty i zwątpienia, Ty na pewno przybędziesz z pomocą. Oczywiście dokończę modlić się część dziękczynną nowenny, bo mam za co dziękować!!!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Monika
Monika
16.10.17 10:37

Dziękuję Ci za to świadectwo!!! Właśnie oczekuję na wyniki pewnej bardzo ważnej dla mnie sprawy, ufam że Pan Jezus już podjął najlepszą dla mnie decyzję i za to Mu dziękuję! Chwała Panu!!!

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x