Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Małgorzata: Moja przemiana i łaski

Szczęść Boże.

Nowenne Pompejańską zaczelam odmawiac w styczniu 2017 r. Wlaśnie skończyłam czwartą i mam zamiar modlic się dalej. Pierwsza była za brata który nadużywa alkoholu. Druga za Dusze w czyśćcu cierpiace, trzecia o zgode syna z matka. Czwarta natomiast za moje zdrowie. O nowennie dowiedzialam sie z ulotki którą znalazlam w kaplicy kościelnej. Zmawianie calego różańca szło mi dość sprawnie. Byly czasami problemy z koncentracją, mysli gdzieś uciekaly ale nie poddawalam sie stopniowo. Stopniowo dołączalam Modlitwe Św. Rit, Nowenne Matki Bozej rowiazujacej węzły, Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Czy któraś z nich została wysłuchana nie wiem , może jeszcze muszę poczekać,ale otrzymałam ogrom niezliczonych łask. Np. Zniknął we mnie strach,lęk,obawa co u mnie jest bardzo częste. Poczułam wewnętrzny spokój, córka szczęśliwie urodziła, choć poród byl ciężki,wnusia była owinieta pępowiną. Siostra przeszła skaplikowana operację z b. dobrym skutkiem. Siostrzeniec cudem uniknął śmierci w zderzeniu z drzewem. Mogłabym dużo wymieniać ale tu nie o to chodzi. Nowenną zarazilam koleżankę i kolegę z pracy. Ten kto się waha, warto spróbować, czasem jest ciężko ale na prawdę warto bo Maryja nam w tym pomoże i za to jej z całego serca serdecznie dziękuję. Wam tez kochani życzę wytrwałości. Módlcie się z wiarą dla Matki Bożej nie ma rzeczy niemożliwych. Bóg zapłać!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x