Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Magnolia: Miłość dla syna

Modle się tą nowenna juz od 4 lat. Są chwile gdy mi odmawianie nowenny przchodzi bardzo trudno a ja kocham Rózaniec. Sama się dziwie dlaczego To ten zły nie odpuszcza. Ale nie przerwałam zadnej nowenny. Intencje są różne. Jedne spełnione na inne czekam z niecierpliwoscią ale też z wiarą ze się spełnią. Jedną nie spełnioną jest to ze modliłam się za męża alkoholika i w tym temacie nie ma poprawy. Cierpie ztego powodu okropnie( kto miał taki problem to wie co to za uczucie to poczucie bezradnosci bezsilnosci szukania winnych obciązanie siebie winą ).

Nadzieja ze coś się zmieni trzyma mnie ze się nie załamałam. I Maryja ona dodaje mi sił do zmagania się ztym problemem.

Modliłam sie za syna o potrzebne łaski dla niego i miłość. Długi czas juz od dawna szukał i nic w tym temacie się nie poprawiało. W tym roku w czerwcu powiedział mi ze jest osoba na której mu zalezy ale to trudna sytuacja bo ona jest z kimś związana. I zaczełam się modlic nowenna za niego. Już w trakcie częśći dziekczynnej się dowiedziałam ze są razem. Czy to będzie ta jedyna czas pokaże. Ale jak widze ze kocha i chyba jest kochany to moje serce rosnie.

Modlcie się tą nowenna naprawdę warto . Wycisza uspokaja daje wiare w lepsze jutro. Niech bedzie Chwała i Cześc i Uwielbienie Chwała i Czesc Jezusowi.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Janek
Janek
22.09.17 19:44

Magnolio
Polecam wywiady z Ojcem Witko na Youtube. Znajdziesz tam pomoc i to szybciej niż myślisz.

Błogosławię

enia
enia
22.09.17 19:42

Magnolia poczytaj na necie Krucjata Eucharystyczna . Warto odprawić .Najpierw za siebie a potem możesz za męża ,syna .

m
m
22.09.17 19:06

wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2017/04/07/modlitwa-unizenia-lezenie-krzyzem-skuteczna-praktyka-duchowa/

B
B
22.09.17 13:00

Magnolio nie poddawaj się módl się dalej nowenna. Rozumiem Cię bo też borykałam się z alkoholizmem w rodzinie. Modliłam się przeszło rok w tej samem intencji, zamawiałam msze święte, modliłam się innymi modlitwami do świętych. Dzisiaj jestem taka szczęśliwa że Matuchna mnie wysłuchała. W domu zapanował spokój.Nigdy a nigdy nie przestanę się modlić Różańcem .Życzę Błogosławieństwa Bożego. Szczęść Boże

irena
irena
22.09.17 11:54

oczywiscie magnolio ze bede sie modlic rowniez i w twojej intencji ,juz modle sie za trzema paniami ,za toba tez bede ,bedzie dobrze nie poddawaj sie

Maria
Maria
22.09.17 10:15

Ja też modlę się za syna który jest uzależniony od 3 lat nie otrzymałam jeszcze tej łaski o którą proszę Matuchnę Pompejańska ale jest już mała poprawa.Nadzieja którą daje modlitwa różańcowa jest wielka bez niej nie wiem czy bym wytrzymała.

tercjanka
tercjanka
22.09.17 02:44

Drogiej Siostrze w Chrystusie proponuje modlitwe do Sw Rity ale tez lekarstwo ziolowe znalezione przez Siostre Zakonna o nazwie Kudzu dla alkoholikow , trwaj w modlitwie i ufaj Panu Jedynemu oraz Jego Matce

MAGNOLIA
MAGNOLIA
21.09.17 23:28

Dziekuje serdecznie za słowa pokrzepienia.Modle sie obecnie N.P. za meza , teraz modle sie 4 częściami Różanca sw, Pomódlcie sie i w mojej tak trudnej intencji………

Magdalena
Magdalena
21.09.17 21:13

Polecam autorce świadectwa, Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Ta modlitwa uzdrowi Pani Męża. Modlę się tą modlitwą za osobę, która cierpi na alkoholizm i widzę poprawę i dalej walczę tą modlitwą za tę osobę.

irena
irena
21.09.17 19:33

magnolio ,moj maz mieszkal juz na ulicy dosiegna calkowicie dna i nie ja go wyrzucilam z domu tylko wyrzucono go z hotelu ,w ktorym mieszkal za granica , bo tam pracowal, ja nie moglam mu nawet pomoc bo bylam za daleko i moja sytuacja materialna mi na to nie pozwalala,ale zaczelam sie modlic nowenna pompejanska za nim i matka boza mnie wysluchala ,wiem dobrze , rozumie co to za koszmar mieszkac z takim czlowiekiem wiec modl sie takze nie ustawaj ,mnie matka boza wysluchala ,tez najpierw otrzymalam pomoc dla mojej corki ,a potem pomoc dla meza i obydwoje ich mryja… Czytaj więcej »

Ufająca
Ufająca
21.09.17 19:18

Piękne świadectwo! Droga Magnolio, za męża proszę modlić się dalej, aby Pan Bóg pomógł mu otworzyć jego serce, by Pani mąż zobaczył, że alkohol krzywdzi jego samego, Panią, Państwa rodzinę, aby zobaczył zobaczył swoje błędy, że ma ludzi wokół siebie, którym zależy na nim. Wierzę, że Pan Bóg wysłucha Pani próśb. Błogosławieństwa Bożego życzę! Szczęść Boże!

11
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x