Witam ! Kochani Nowennę Pompejska znalazłam w internecie , przez przypadek, a może to nie przypadek, może Matka Boża chciał bym znalazła i odmawiała, tak więc , odmawiam od 2014 r , z maleńkimi przerwami, i powiem Wam kochani, ze moje życie zmieniło się diametralnie, otrzymałam łaski, o które nawet nie zdążyłam poprosić, które były mi potrzebne, np. córka moja otrzymałam prace, chociaż jej nie szukała, ale jej życie zmieniło się na lepsze, ja też znalazłam prace, chociaż myślałam, ze jestem za stara i nie dam rady, a tu jest praca, i świetnie sobie radze, zmieniłam przyjaciela, i to też wyszło na lepsze, nieraz nie trzeba się upierać , ze ten i tylko ten, bo nie wiecie jaka jest wola Boża, bo potem przekonacie się, ze ta zmiana wyszła Wam na dobre. Pamiętajcie Kochani! Bóg wie co czyni i nigdy nie działa, żeby zaszkodzić człowiekowi tylko, żeby mu pomóc, no, ale jeżeli człowiek uparcie chce i uważa, że lepiej wie od Pana Boga, co dla niego lepsze , to potem ma , to co chciał. Tak, że nie upierajcie się, pozwólcie działać Bogu! ,, NIECH SIĘ DZIEJE WOLA NIEBA, Z NIĄ SIĘ ZAWSZE ZGADZAĆ TRZEBA,,
Napisałam przyjaciela nie kochanka, a to ogromna różnica! Jak bardzo,bardzo się tu wszyscy mylicie, nie macie pojęcia , kto to przyjaciel!
Byc starym to jeszcze nic nie znaczy libido jest libidem, a tak troche do smiechu wyczytalem w jakims forum, ze kobiety po 40-tce sa gorace, po 50-etce jeszcze bardziej a 60-o i 70-o latki to prawdziwe gejzery… a tak powaznie w tym wypadku trudno mi uwierzyc w przyjaciela do kawy i kart
Autorka świadectwa sama o sobie pisze, że jest „za stara” więc może chodzi o przyjaciela do wspólnego picia kawy i gry w brydża a nie do figli 🙂 Myślę, że osoba, która chce dziękować Bogu i Najświętszej Pannie za otrzymane łaski nie ogranicza się tylko do kilku słów nic znaczącego świadectwa ale świadczy o Bogu całym swoim życiem. Inaczej to wszystko jest „psu na budę”. Z Bogiem 🙂
„zmieniłam przyjaciela” jak łatwo można Maryję wmanewrować w nasz ludzki grzech, Tę która była Niepokalana, pokorna i wierna Bogu aż do końca
No cóż Magdaleno=Kingo nie które komentarze ,swiadectwa należy omijać jak największą ZARAZĘ .
Tylko tak może postępować osoba zniewolona , nie mająca szacunku do Matki Bożej i jej Syna
No i znowu niepotrzebny atak, a wnoski zupelnie bledne bo oparte na takiz przeslankach, ja sie pytam sam siebie czy nie jest to ta sama osoba, ktòra ròznie sie podpisuje i atakuje piszace tu osoby a co do przyjaciela to slowo niestety nie oznacza przyjaciela a jest synonimem kochanka w ostatnich czasach, a i ja zapuszcze sie dalej..jesli kochanek to za tym idzie ciezki grzech jak wiec mozna zwracac sie do Boga z prosba o laski?
Kinga ,dzięki za świadectwo,nie zawsze da się ubrać w słowa wdzięczność za okazane łaski, ale najważniejsze że chciałaś sie podzielić swoją radością i wiarą, tylko Pan może Cię oceniać nie ludzie więc głupimi komentarzami sie nie przejmuj ,a ciesz sie tymi które Cie doceniają . Z Panem Bogiem, wytrwałości życzę i wspomnij mnie czasem w swojej modlitwie. 🙂
nieznajoma i enia, żal czytać Wasze komentarze świętoszki jedne, zazdrosne i ze spaczoną wyobraźnią. Kinga pisała o wielu łaskach, jednak Wy je pominęłyscie, bo dla Was samotnych i nieszczęśliwych najważniejszy jest „przyjaciel”, którego Wam brakuje. Zacznijcie żyć, modlić się z serca, a i Wam się ułoży w życiu!
Pewnie …super jak nie jeden przyjaciel to drugi , a co tam .Jedno zycie sie ma . Pani Kingo SUUUUUPER świadectwo!
Wolnoamerykanka…… proszę tak trzymać!
Sttrach zapytać co to za przyjaciel … 🙂