Szczęść Boże! Pragnę złożyć swoje świadectwo dotyczące działania Matki Bożej w moim życiu.
Od ponad roku jestem mężatką. Zaraz po ślubie rozpoczęliśmy z mężem starania o dziecko jednak mijały miesiące a nasza rodzina się nie powiekszala.. Miewalam z tego powodu chwile załamania i rozpaczy. W tym trudnym czasie zaczęliśmy się z Mężem oddalać od siebie i ogólnie źle się działo w naszym małżeństwie. Czułam się samotna i pozostawiona sama sobie z naszymi problemami.
Wówczas postanowiłam odmówić nowenne pompejanska w intencji uzdrowienia relacji w naszym małżeństwie. Nie raz nie było łatwo, odmawialam różaniec szlochajac i prosząc Maryję o pomoc i wstawiennictwo za nami ale jednocześnie tracilam nadzieję, że coś się zmieni. Często klocilismy się z Mężem, wtedy padały bardzo przykre słowa, którymi raniliśmy się nawzajem. Teraz wiem, że to Zły szalał i chciał abym przerwała modlitwę. Na szczęście tak się nie stało.
Po zakończeniu nowenny zauważyłam zmianę w naszych relacjach, więcej rozmawialismy i nie klocilismy się jak wcześniej. Jest między nami coraz lepiej. Wiem, ze to zasługa Matki Najświętszej, która uzdrowila nasze małżeństwo.
Obecnie odmawiam już czwarta nowenne, teraz modlę się o cud poczęcia dziecka dla nas. Póki co moja modlitwa nie została jeszcze wysluchana, ale wierzę głęboko, że i tym razem Matenka nie zostanie obojętna na moje prośby. Miewam chwilę zwątpienia i czasem mam już dosyc ale zaraz po tym przychodzi spokój i wewnętrzne przekonanie, że wszystko się dobrze ułoży, trzeba tylko wierzyć i ufać bezgranicznie.
Maryjo, dziękuję Ci za opiekę nad nami! Proszę Cię o łaskę zostania Mamą. Was wszystkich proszę również o krótkie westchnienie w mojej intencji. Bóg zapłać!
Ja także modlę się o powiększenie rodziny. Już jestem 8 lat po ślubie i nie mamy z mężem dzieci. Ufam że Maryja pomoże w każdej sytuacji . Odkąd zaczęłam się modlić o poczęcie. Chyba codziennie widzę kobietę w ciąży. Czasem jedna A czasem kilka w ciągu dnia . A może to dla mnie jakiś znak. Ewo ja też pomodle się za was żeby się wam udało. Niech Bóg wam błogosławi.
Ufaj:) ja wymodlilam drugiego syna.Maryja nas nie zostawi.
Ewo, moja imienniczko 🙂 Pomodliłam się za Was. Oby dobry Bóg pozwolił cieszyć się Wam miłością pełnej rodziny. Wszystkiego dobrego, szczęść Wam Boże 🙂
Ewo, dla własnego spokoju w sercu zastanówcie się dlaczego czekacie na dziecko, dlaczego Bóg Wam jeszcze go nie podarował, czy ten czas może być Wam do czegoś potrzebny, czy czegoś w tym czasie Bóg od Was oczekuje? Zapewniam, że takie podejście bardzo pomaga, bo nerwowe oglądanie testu co miesiąc niestety nigdy małżeństwu nie służy. Z mężem staramy się od 5 lat także doskonałe rozumiem. Odwagi, wiary i dużo modlitwy. Chwała Panu!