Nowennę pompejańską odmawialam juz kilka razy. Maryja nigdy nie zostawila mnie bez pomocy, za kazdym razem zostalam wysłuchana. Podczas odmawiania nowenny i poźniej, dzieją się w życiu dziwne, czasami bardzo trudne i bolesne rzeczy. Wiele życiowych wydarzeń ukazuje sie w innym świetle, wymuszajac inne spojrzenie na rożne sprawy. Nie jest to łatwe ale wierze, że ma sens. Maryja przez nowenne daje silę do działania, do zmieniania wlasnego życia oraz pokazuje w którym kierunku te zmiany maja zmierzac. Mimo trudu nowej drogi w sercu ma sie poczucie nadziei i sensu. Czesto mam poczucie tego, ze ona sie mną opiekuje, i że nigdy mnie nie zostawi. W czasie odmawiania nowenny szatan próbuje przeszkodzić na wszystkie możliwe sposoby. Ale wiara w siłe modlitwy okazuje się silniejsza. Na początku ciężko się przyzwyczaić do rytmu dnia, który modlitwa wymusza. Ale po jakimś czasie ta szczególna rozmowa z Maryją staje się po prostu częścią życia. Rózaniec pozwala sie wyciszyć i na swój wlasny sposób „porozmawiać” z Maryją. Modlitwa ta ma naprawde ogromną siłę – polecam każdemu. Maryjo dziękuję Ci za wszystko!
Dziękuję za twoje świadectwo. Piękne słowa.