Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aleksandra: Nieskończone łaski…

Szczesc Boze,

minelo 1,5 roku od kad zaczelam odmawiac Nowenne Pompejanska.Odmawiam do dzis. Zdazylo sie ze przerywalam lub zmienialam intencje w czasie odmawiania ale zazwyczaj odmawialam do konca,a nawet czasami odmawialam dwie naraz. Znalazlam ja przypadkowo w internecie szukajac rady i pomocy po odejsciu mojego meza do innej kobiety.Zostalam sama z 2 dzieci.Nie mam tu rodziny poniewaz mieszkam za granica,ale naszczescie mam paru dobrych znajomych ktorzy mi bardzo pomogli.Pierwszy rok po odejsciu meza byl najgorszym okresem w moim zyciu,nie bede opisywac co sie ze mna dzialo bo tego nie idzie opisac,krotko: popadanie w depresje i mysli samobujcze.W tym czasie toczylismy wojne,byly straszne klotnie (dzieci pierwszy raz slyszaly klotnie rodzicow),sterty listow od adwokatow itd. Tylko dzieki Nowennie udalo mi sie to przetrwac.Dziekuje Matko Kochana za wstawienictwo za mnie .Odmawialam ja w intencji pomocy, dodania mi sil,o bycie dobra mama itd. Nigdy nie modlilam sie o powrot meza.To oddalam woli Bozej.Przez ten czas dostalam ogromnie wiele lask o ktore nawet nieprosilam.Mozna by bylo ksiazke o tym napisac i to bardzo piekna.Dzieki Nowennie zaczelam sie zmienic,poznaje siebie, swoje wady, zaczelam sie nawracac,zblizylam sie do Boga,jego syna Jezusa Chrystusa i Matki Jego,a takze poczulam moc ducha swietego.Poznalam wiele pieknych modlitw ktore odmawiam miedzy nowennami,rowniez mialy duzy wplyw na mnie i moje zycie.Moim zdaniem podstawa szczescia jest milosc i wiara w Boga.A takze milosc i wybaczenie bliznim.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze wytrwalosci w modlitwie a takze milosci i wiary.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ana
ana
10.09.17 22:32

Aleksandro,
prosze,zeby Bog obdarzyl was potrzebnymi was laskami.
Dziekuje Ci za swiadectwo

Halina.
Halina.
10.09.17 11:44

Aleksandro zawierzyłaś Matce Bożej i Panu Bogu.Naszej Mamie i Naszemu Tacie.
I tego się trzymaj.Masz głęboka wiarę i wierzysz w moc modlitwy.A ma ona moc
ogromna.!!!Ja wymodliłam sobie uzdrowienie z raka trzustki na łóżku szpitalnym..Str.”Dotyk Boga”.Lub na facbooku jest dokumentacja.Czy masz się modlić za powrót męża.?Zastanów się w ciszy i spokoju,porozmawiaj z Panem Bogiem a otrzymasz odpowiedź.Ja tak robię i dostaję bardzo wiele Łask i nigdy już nie jestem samotna.Pierwsza myśl pochodzi od Ducha Św.Życzę Tobie i dzieciom wiele Łask
Boźych.Halina.Z Panem Bogiem.

Ania
Ania
08.09.17 06:47

A ja myślę że powinnaś odmówić za męża i powrót jego te nowennę.o przemianę męża.

Gosia
Gosia
07.09.17 22:54

Podziwiam twoje zawierzenie, to że oddałaś woli Bożej kwestię powrotu męża, a modliłaś się o bycie dobrą mamą i potrzebne siły. Tylko Bóg wie co jest dla nas najlepsze. Wierzę, że Maryja otoczyła opieką ciebie i twoje dzieci. Życzę Ci wszystkiego dobrego. Z Bogiem

Sebastian
Sebastian
07.09.17 21:08

Zycze Pani wszysktiego dobrego, aby Pani nie czuła sie samotna. Straszne rzeczy Pani przezywa, znam to uczucie 🙂

Sa
Sa
07.09.17 19:30

To wspaniale,że Matka Boża Pani pomaga. A jak obecnie sytuacja z mężem – zeszliście się czy rodzina nadal rozbita? O co się pomodlić dla Pani?

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x