Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Renata: Skończyły się kłótnie i pijaństwo

Pragnę podziękować matce Bożej z Pompejów za zgodę w rodzinie. Mąż był alkoholikiem i często znęcał się psychicznie głownie na mnie. Po kilku latach doprowadziło to do tego, że targnęłam się na życie, bo praktycznie nie było dnia bez awantury. Sąsiadka opowiedziała mi o nowennie pompejańskiej i poinstruowała mnie jak ją odmawiać. Odkąd zaczęłam ją odmawiać nie było w domu ani jednego dnia z kłótnią i pijaństwem. Jeszcze jej nie ukończyłam a Ona już tyle dobrego zrobiła dla całej rodziny.

1 1 głos
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
enia
enia
21.08.17 01:57

Oby to nie byla cisza przed burzą

Gosia
Gosia
20.08.17 21:59

Do grazia : nie zrozumiemy się, gdyby próba samobójcza była udana to też byś napisała w ten sposób? Bo to też jest przecież jakieś wyjście z małżeństwa a nie trwanie w świętym sakramencie

Anna
Anna
21.08.17 16:01
Reply to  Gosia

Gdyby próba się udała to by nie było wpisu i świadectwa. Czasami lepiej jest odejść niż trwać w związku z kimś kto codziennie dobija słowem i zachowaniem. Przysiegamowi coś innego : w doli i niedoli. A może odejsc to jest jedyny sposób na ogarnięcia się drugiej osoby? Pokazanie ze coś jest nie tak z naszym życiem.

grazia
grazia
20.08.17 18:18

do gosia ; małżeństwo to sakrament i dobrze jest kiedy walczymy o miłość anie wychodzimy z niego

Gosia
Gosia
20.08.17 11:39

Nie rozumiem czemu trwałaś w związku z osobą, która cię niszczyła i doprowadziła swoim postępowaniem do twojej próby samobójczej. Małżeństwo to nie niewolnictwo.

kinga
kinga
20.08.17 03:45

nie do uwierzenia !!!!!

Ewa
Ewa
19.08.17 23:20

Przepiękne świadectwo, prawdziwy cud….. Szczęść Boże Tobie i Twojej rodzinie

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x