Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Jacek: Otrzymałem „bonus”

Kilka lat temu moja bratanica uległa wypadkowi komunikacyjnemu stan był bardzo ciężki wtedy pierwszy raz dowiedziałem się o nowennie zaczęliśmy ja odmawiać cała rodziną stan bratanicy ustabilizował się i niebezpieczeństwo utraty życia ustało oprócz tej łaski zauważyłem po pewnym czasie że pomimo że się o to starałem ani nie prosiłem Maryja zabrała ode mnie ciężki grzech który niszczył mnie latami i z którym pomimo wielu prób nie mogłem sobie poradzić. Odszedł bezpowrotnie „onanizm” od którego byłem mocno uzależniony… dziękuję Ci za to Matko Pompejańska i dziękować nie przestanę…

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x