Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dorota: Podziękowania dla Maryi

Zastanawiam się, czy to jest właściwy czas na przekazanie mojej wysłuchanej modlitwy (na pewno). Mamy z mężem już 5.letnią corcie. Z kolejnym zwlekalismy, bo może ułoży mi się w pracy. Do dnia dzisiejszego nie jest tak jakbym chciała, ale praca jest.Z tym, aby się starać o dziecko w końcu zdecydowaliśmy, kiedy córcia skończyła 3 latka. Okazało się, że nie jest to takie proste. Zajęło nam to kilka dobrych miesięcy, wizyt i lekarzy, badań i zmartwień.

Pewnego razu nareszcie się udało! Był to mój jedyny tydzień na urlopie i zaskoczyło ☺

Na każde badania usg chodziliśmy we trójkę. Córcia bardzo się cieszyła i nie mogła się doczekać rodzeństwa.

Dokładnie w 20 tygodniu ciąży ,w przeddzień wyjazdu na tygodniowy wymarzony urlop, wszyscy troje byliśmy na usg. Mieliśmy się dowiedzieć jaką płeć będzie miało dzieciątko. Wtedy usłyszałam od lekarza, że serduszko dzidzi nie bije. Na tym się świat skończył. Dramat w szpitalu prawie miesiąc, później powrót do domu, rzeczywistości. Było ciężko. Ze wszystkich możliwych badań,dlaczego tak się stało nic nie wynikało . Okazało sie, ze straciliśmy Hanie . Zaczęliśmy się z mężem starać o kolejne dziecko. Mijały kolejne miesiące i rozczarowania. Była modlitwa. Odmowiłam NP i liczyłam na cud. Kiedy dzień po skończonej nowennie dostałam miesiaczkę (i to kilka dni przed terminem! A cykle miałam co do dnia i co do godziny) przepłakałam cały dzień. Tak liczyłam, że może jestem już w ciąży . Jednak jak sie okazało, właśnie w ten cykl udało nam się zajść w ciążę . To cud! Wymodlona dzidzi!

Teraz jestem w 14 tygodniu ciąży i bardzo się boję najbliższych tygodni. Każde badanie sprawia,że zamieram nieruchomo. Na badania chodzę już sama. Boję się i proszę o modlitwę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marcela
Marcela
11.08.17 18:23

Pomodle się za Ciebie kochana !!

Ewa
Ewa
13.07.17 08:40

Pomodlę się za Ciebie i Twoją Rodzinę. Szczęść Boże!

Grzegorz
Grzegorz
12.07.17 19:51

Moja droga sam jestem osieroconym tatą i wiem co to strata dziecka i żałoba do końca życia. Zaufaj Maryi i Jej Synowi a naszemu Panu Jezusowi. Włącz rodzinę w przeżywanie ciąży, bo każdy rodzaj samotności nawet samotne chodzenie na badania to furtka dla złego by waszą rodzinę rozbić.
I jeszcze jedno nie zapominaj o Hani obok Naszej Niebieskiej Mamusi masz wielką orędowniczke u Pana Boga i Jezusa o wszelkie łaski. Waszego Aniołka Hanię.

mt
mt
12.07.17 16:44

Dobrze będzie :), musisz tylko wierzyć i ufać.

Ewelina
Ewelina
12.07.17 16:23

Dorotko, Pan Bog boleśnie Was doświadczył ale teraz juz będzie dobrze.
Bądz dobrej mysli i nie zaprzestawaj w modlitwie aniołkowa mamo!

Ewa
Ewa
12.07.17 14:49

Pomodlę się Dorotko. Niech Matka Boża ma Was w swojej opiece.

K
K
12.07.17 14:17

Trzymam kciuki! Nie wykluczaj reszty rodziny z badań, pozwól się wspierać. Mam nadzieję, że za kilka miesięcy pojawi się tutaj Twoje kolejne świadectwo już po porodzie 🙂

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x