Dzisiaj, w 54. dniu nowenny pompejańskiej, wydarzył się w moim życiu cud. Nowennę odmawiałam w intencji nawrócenia siostry, która od paru lat nie korzystała z sakramentów… Bardzo chciałam, żeby pojednała się z Panem jeszcze w Roku Miłosierdzia, ale szczerze mówiąc, gdzieś wewnętrznie wątpiłam, aby to było możliwe. Naprawdę niewiele mogłoby na to wskazywać.
Mimo wielu rozmów siostra nie przejawiała takiej chęci. Prosiłam o to, żeby chociaż przed śmiercią pojednała się z Panem Bogiem… Jakie było moje zdziwienie kiedy dzisiaj, w ostatnim dniu nowenny i jeszcze w Roku Miłosierdzia, oznajmiła, że przystąpiła do sakramentu pojednania!
Chwała Panu i Matce Bożej, która jest tak dobra i wierna!
Niech będzie Bog uwielbiony i Maryja która to nawrocenie u Niego wyprosila!!! 🙂
Modlę się również w takiej intencji z nadzieją ze i moja siostra dostapi tej łaski.