Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dominika: 12 nowenn…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystu i Maryja zawsze dziewica. Nadszedł czas i na mnie. Nowenne zaczęłam odmawiac ponad 2 lata temu w intencji ratowania mojego małżeństwa. W tym samym czasie małżeństwo moich teściów wisiało na włosku, i proszę mi uwierzyć stał się cud i teściowie sie pogodzili. Są teraz jak dwa gołąbki, aż miło na nich patrzeć. Wierzę, że to sprawiła nasza Matka Święta. Co do mojego małżeństwa to opiszę to za chwilę. Kolejna nowennę odmówiłam w intencji szczęśliwego porodu i zdrowia dla mojej siostry. Poród przebiegł pomyślnie ale kilka dni po porodzie okazało się, że mały ma szmery w serduszku. Nie zamknął się przewód tętniczy Botalla. Mały miał mieć opercaję po skończeniu 1 roku życia, ale okazało się, że wszystko się samo unormowało, z biegiem czasu samo zarosło. Dziękuję Ci Matko, wiem, że to Dzięki Tobie.

Odmówiłam nowennę za ważny egzamin, który wydawało mi się, że nie zdam a wynik zupełnie mnie zaskoczył. Był o wiele lepszy niż bym marzyła 🙂

Kolejna nowenna za łaski i Boże błogosławieństwo dla naszej Rodziny. Dzieci w tym roku szkolnym nie chorowały, ja dostałam pracę i czuję się spełniona.

Ciocia mojej przyjaciółki miała wznowę nowotworu. Tym razem rak zaatakował płuca, chociaż ona nigdy nie paliła. W styczniu okazało się, że guzy na płucach, które przed chemioterapią miały wielkość pięciozłotówek pozanikały, a te które pozostały sa niewielkie. Poza tym, ta Pani miała guzy na węzłach chłonnych, ale tego jej nie powiedziano wcześniej i one też się wchłonęły. Obecnie odrastają jej włosy i wygląda naprawdę nieźle. Nie ma słów, którymi mogłabym za tą łaskę podziękować…

Jedną nowennę odmówiłam za dusze w czyśćcu cierpiące.

Wrócę teraz do kilku nowenn za moje małżeństwo. Od kilku lat przechodzimy kryzys. Mąż nie stroni od kieliszka, stał się dla mnie zimny i nieczuły, ale nie żeby kiedyś był jakiś wylewny, to bym skłamała, nigdy. Ale teraz to już kaplica. Kiedy go prosiłam żeby mnie przytulił to mnie odtrącał i mówił, że on tego nie potrzebuje i żebym przestała się poniżać. Były momenty, że wydawało mi się, że moja modlitwa coś pomogła, ale suma sumarum efekt jest nikły. On nie chodzi do kościoła, nie modli sie ze mną i dziećmi wieczorem. Boli mnie to bardzo, bo chcę dać dzieciom taki przykład jak ja dostałam od swoich rodziców. Denerwuje go to, że „latam z różańcem” albo zachowuje się odwrotnie, szuka go ze mną jak go gdzieś odłożę i nie mogę znaleźć. Kiedyś przyszedł z pracy i mówi do mnie, chyba sie o mnie modlisz, ja pytam dlaczego tak uważasz, a on , że czuje to. Ostatnio, przy kolejnej kłótni powiedział, że nie życzy sobie żebym chodziła do kościoła, bo obiad w niedzielę jest na 14 a nie na 13. Wiele przykrych słów padło między nami (mówi mi, że jest ze mną tylko bo są dzieci, że mnie zostawi jak tylko dzieci wyniosą się z domu, że mu życie zmarnowałam, że mnie nienawidzi) , do tego stopnia, że ja już mam myśli, żeby się modlić o to żebym przestała go kochać, że będzie mi się łatwiej żyło. Do tego ma kolegę, który wyciąga go na alkohol i pokera… Wczoraj skończyłam odmawić nowennę do Matki Rozwiązującej Węzły w intencji rozwiązania węzła tej ich „przyjaźni” która zawsze kończy sie na kieliszku. A dziś on mi rano oznajmnia, że w sobotę wychodzi na pokera… Ręce mi opadły. Boże, niech się dzieje Twoja wola a nie moja, bo wiem, Ze Ty chcesz dla mnie lepiej niż ja sama dla siebie. Boję się o swoje zdrowie psychiczne, dręczy mnie w perfidny sposób, nie odzywał się do mnie 4 tygodnie… Kto normalny tak się zachowuje? A w pracy- ideał! Idealny facet, wspaniały pracownik, wszyscy go bardzo lubią.

Boże, niech się dzieje Twoja wola a nie moja, bo wiem, Ze Ty chcesz dla mnie lepiej niż ja sama dla siebie. Jeśli ktoś może, to proszę o modlitwę…

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Małgorzata
Małgorzata
24.06.17 22:41

Mąż nie prawa zabronić Ci chodzenia do kościoła.Są przecież jeszcze dzieci,które należy wychować po katolicku.I tego też nie prawa Ci zabronić.Pozdrawiam.Obiecuję modlitwę.

aleksandraaneta
aleksandraaneta
24.06.17 21:09

Raczej mysle, ze maz Cie zdradza, sprawdz go co robii, powinniscie zyc w separacji, nikczemnosc trzeba odcinac, nie.mozesz sie winic, moj maz zachowywał sie identycznie, jeszcze probowal grac mi na emocjach, wzbudzac poczucie winy, jestem po rozwodzie, staram sie o uniewaznienie malzenstwa, bo ewidentnie moj maz nie nadajae sie do zycia w rodzinie, moze dostalas prace, by kiec sile sie od noego odciac, onaczej sciagnie dzieci w dol, modl sie za niego na odleglosc, musi sie stoczyc by zwrocic oczy w kierunku Boga

Roman
Roman
24.06.17 17:17

Taka Żona, to prawdziwy skarb!
Oby „przejrzał na oczy”.

iwona
iwona
24.06.17 12:16

pomodle sie teraz
wiem jakie to wazne

Ufająca
Ufająca
24.06.17 10:52

Rozumiem Cię. Bliska mi osoba znalazła sobie kochankę, rozwódkę. Zaczęłam Nowennę o jego nawrócenie. Ten chłopak zaczął rozmawiać ze mną o Panu Bogu i w końcu odszedł od tej kobiety i zerwał z nią wszelki kontakt. Po kilku miesiącach kontakt z tą kobietą wrócił a wraz z nim ich relacja. Rozpoczęłam kolejną Nowennę o jego nawrócenie. Kilka dni temu zaczęłam część dziękczynną, a wraz z nią rozpoczęłam kolejną Nowennę za dusze w czyśćcu cierpiące. To, co się dzieje od tych kilku dni to istny koszmar. Jestem ciągle zdenerwowana. W środku czuję ogromny lęk i niepokój. Codziennie płaczę bez powodu i… Czytaj więcej »

Ania
Ania
24.06.17 17:08
Reply to  Ufająca

Ufajaca, ja tez sie modle za dusze w czysccu cierpiace. Jestem przy czesci dziekczynna, I mam tak samo jak Ty, placze bez powodu i mam niechec do roznca. Prodze wszystkich swietych o pomoc a najbardziej Ducha Swietego zeby mi pomog.Czasami jestem tak bezsilna ze mysle ze nie dam rady. Ale kiedy budze sie nastepnego dnia znow odmawiam Nowenne Pompejanska. Wiem ze jest ciezko, ale nie poddaje sie. Zycze powodzenia

Ufająca
Ufająca
24.06.17 17:33
Reply to  Ania

Pani Aniu, ja również proszę Ducha Świętego, Świętych, mojego Anioła Stróża o pomoc, o wspólne modlenie się. Wiem, że dusze w czyśćcu cierpiące tego potrzebują i że one wstawiają się za nami u Pana Boga naszego w naszych intencjach. Damy radę! Pani Dominiko, Pani również da radę. Proszę prosić o pomoc dusze czyśćcowe i modlić się za nie. Niedawno przeczytałam tutaj świadectwo, że intencje Nowenn Pompejańskich zostały wysłuchane właśnie po Nowennie za duszyczki. One naprawdę okazują nam swoją wdzięczność, a Panu Bogu modlitwa za nie jest bardzo miła. Pani Aniu, Pani Dominiko, wytrwałości życzę! Módlmy się i ufajmy!!!

Paul
Paul
24.06.17 17:56
Reply to  Ufająca

Modlę się za dusze czyśćcowe regularnie, codziennie od kilku lat i mogę powiedzieć, że za ich wstawiennictwem otrzymałem bardzo,bardzo wiele łask. Zauważyłem, że na tym forum krąży „miejska legenda” o jakiś wyjątkowych trudnościach związanych z Nowenną Pompejańską za dusze czyśćcowe. Tylko moje pytanie brzmi dlaczego tak miałoby być? Przecież to są dusze święte już zbawione, ukochane przez Boga, nad którymi szatan nie ma władzy a sami przecież jesteśmy zachęcani do uczynków miłosierdzia, którymi jest modlitwa za zmarłych. Myślę, Ufająca, że Twoje zniechęcenie, lęk i niepokój wcale nie wynikają z intencji ale z tego, że jesteś zakochana a Twój wybranek po… Czytaj więcej »

Ufająca
Ufająca
24.06.17 18:21
Reply to  Paul

Paul, nie napisałam, że to mój wybranek, ale bliska osoba. Jest to człowiek, który bardzo w życiu zbłądził i błądzi dalej. Odsunął się od wszystkich bliskich mu osób. Uważasz, że bycie z kimś po rozwodzie jest dla niego dobre?

Magdalena
Magdalena
25.06.17 12:33
Reply to  Paul

Do Paul,
Zgadzam się z Tobą odnośnie modlitwy za dusze czyśćcowe. Odmówiłam za nie dwie nowenny i czas na modlitwie był niesamowity, byłam oddana głębokiej modlitwie, rozmyślaniom o tajemnicach różańca, odczuwałam głęboki pokój serca.
Inne nowenny, a łącznie jest ich ponad 20 były o wiele trudniejsze.
Pozdrawiam

Agnieszka S
Agnieszka S
24.06.17 10:09

Budujące świadectwo.Pani Dominiko, będzie dobrze, maż może w końcu się opamięta i zobaczy jaki skarb ma w domu. Podziwiam za postawę, proszę dalej trwać w modlitwie. Życzę wytrwałości

Aga
Aga
24.06.17 10:02

Piękne świadectwo!
Zmów chociaz 1 nowenne za Twojego męża, jesli jeszcze tego nie zrobiłaś. Miałam podobną sytuacje i czuje ogromną poprawe.
Czułam w tych jego zachowaniach ataki złego.Módl sie i ufaj.
Niech Bóg Wam blogoslawi!
Chwała Panu i naszej Najdroższej Mateńce!

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x