Nowennę pompejańskà odmówiłam dwa razy I Za każdym razem zostałam wysłuchana .Jesienià zeszłego roku màż zachorował sytuacja była ciężka .O nowennie dowiedziałam się od ojca Adama Szustaka.Zostałam wysłuchana màż wyzdrowiał.
Drugi raz zaczęłam się mdlić na poczàtku tego roku a skończyłam przed Wielkanocà .Prosiłam o nowà pracę. Za dwa tygodnie zmieniam pracę .Bardzo serdecznie dziękuję Matce Bożej że wysłuchała moich próśb I modlitw . Modlac się zmieniłam swoje życie na lepsze .
Chwała Panu i Ukochanej Maryi!